Następcy Ancelottiego? Niezwykły zbiór uczniów mistrza

Piłka nożna
Następcy Ancelottiego? Niezwykły zbiór uczniów mistrza
fot. PAP
Carlo Ancelotti w tym sezonie objął Bayern Monachium

Aktualny trener Bayernu Monachium ma chyba szczęście nie tylko do trofeów, ale także odpowiednie podejście do zawodników. Większość jego podopiecznych chwali sobie metody treningowe Włocha. Są one na tyle inspirujące, że kolejni piłkarze po zakończeniu kariery boiskowej idą w ślady Carletto i próbują sił w trenerskim fachu.

Arrigo Sacchi jest nazywany we Włoszech mistrzem i nauczycielem – nie tylko ze względu na osiągnięcia w czasach kariery trenerskiej, ale także ze względu na rewolucję taktyczną, którą wprowadził jako szkoleniowiec Milanu oraz podejście do podopiecznych. To spod jego ręki wyszli później uznani trenerzy, mniej lub bardziej utytułowani szkoleniowcy: Frank Rijkaard, Marco Van Basten, Roberto Donadoni, Ruud Gullit, Franco Baresi, Mauro Tassotti, czy największy z nich – Carlo Ancelotti.

 

Wybraniec Sacchiego


Ancelottiego zresztą wybrał Sacchi, bowiem po przedwczesnym zakończeniu kariery przez pomocnika Milanu, zaoferował mu posadę asystenta w reprezentacji Włoch i wprowadzał w tajniki pracy szkoleniowej.


Ancelotti - obecnie trener Bayernu Monachium - rozpoczął pracę na swoje konto już 1995 roku i do tej pory najdłuższą i najbardziej owocną przygodę zanotował w Milanie. W latach 2001-2009 wywalczył siedem trofeów, w tym dwa razy wygrał Ligę Mistrzów. To wówczas pod jego skrzydłami wyrastali i zbierali doświadczenie na przyszłość dzisiejsi trenerzy: Christian Brocchi, Gennaro Gattuso, Clarence Seedorf, Alessandro Nesta, Filippo Inzaghi, Massimo Oddo, Hernan Crespo, czy Jaap Stam.


Imponujący spis wielkich zawodników, mistrzów świata i zwycięzców najbardziej prestiżowych rozgrywek, którzy postanowili pójść w ślady Sacchiego i Ancelottiego. Na razie ciężko wywróżyć, który z nich zrobi największa karierę, osiągnie najwięcej na ławce trenerskiej, ale kilku już miało ciekawy start.

 

Ciężka szkoła Milanu


Brocchi jeszcze w poprzednim sezonie został w miejsce Siniszy Mihajlovicia trenerem Milanu. Wiele nie zdziałał jednak i aktualnie będzie zbierał doświadczenie w Brescii. Start jednak miał całkiem udany, bowiem zanim objął pierwszą ekipą rossonerich, z powodzeniem prowadził ich Primaverę.

 

Przed Brocchim szansę w Milanie dostali także Inzaghi i Seedorf. Ten pierwszy najpierw szkolił drużyny młodzieżowe, a następnie w 2014 roku objął pierwszy zespół. Odbudować potęgi ekipy z Mediolanu nie udało się jednak i SuperPippo zrobił sobie krótką przerwę. Niedawno media poinformowały, że Inzaghi został jednak trenerem Venezii, występującej w trzeciej lidze.


Niewiele więcej szczęścia miał w Milanie Holender. Seedorf poprowadził zespół tylko w 19 meczach ligowych i mimo 35 punktów musiał opuścić klub. Na razie więc jego kariera przyhamowała nieco.

 

Fryzjer mistrzów


Z dala od Italii karierę rozpoczął Nesta. We wrześniu 2015 roku objął ekipę Miami FC, która została założona między innymi przed jego kolegę z boiska Paolo Maldiniego i występuje w amerykańskiej lidze.


Były partner z obrony, Stam za to obrał kierunek angielski. W tym roku został trenerem Reading, które występuje w Championship. Wcześniej był asystentem Franka de Boera w Ajaksie Amsterdam.


Nesta i Stam swego czasu występowali w jednej ekipie z Crespo, supersnajperem który zaczął karierę trenerską w Primaverze Parmy, a później dostał szansę w Modenie. W Serie B jego ekipa w 33 spotkaniach wywalczyła tylko 10 zwycięstw i 5 remisów.


Wreszcie na koniec jeden z najbardziej obiecujących trenerów młodego pokolenia we Włoszech. Massimo Oddo w 2006 roku został mistrzem świata z reprezentacją. Wówczas był jedną z ważniejszych postaci w szatni, dobrym duchem drużyny. To on strzygł piłkarzy w czasie mundialu w Niemczech. Teraz próbuje boiskowe doświadczenia przełożyć na pracę z młodszymi piłkarzami – w poprzednim sezonie wraz z Pescarą awansował do Serie A. Teraz szykuje się do startu w pierwszym sezonie na boiskach najwyższej klasy rozgrywkowej w Italii.

 

Czy to początek kariery na miarę Ancelottiego? A może po zakończeniu kariery w ślady swojego obecnego trenera pójdzie Robert Lewandowski?

Marcin Lepa, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie