Rusza Serie A! Milik lub Szczęsny zatrzymają Juventus?
Już na pierwszy ogień z mistrzem kraju zmierzy się Fiorentina, choć na razie z Bartłomiejem Drągowskim w rezerwie. Głównymi rywalami Starej Damy zdają się jednak być Roma z Wojciechem Szczęsnym oraz Napoli, które pozyskało za łącznie ponad 50 milionów euro Arkadiusza Milika i Piotra Zielińskiego. Ale największe transfery dokonał i tak Juventus, który celuje nie tylko w szósty kolejny tytuł, ale w wygranie Ligi Mistrzów.
Champions League to niemal obsesja w Turynie. Właśnie dlatego do stolicy Piemontu ściągnięto tego lata piłkarzy za ponad 150 milionów. Tylko Gonzalo Higuain, król strzelców poprzednich rozgrywek, kosztował 90 milionów. Z drugiej strony Juve zarobiło podobną kwotę, bowiem tylko za Paula Pogbę otrzymało 105 milionów.
Czekają ponad 20 lat
Gwiazdozbiór Massimiliano Allegriego robi wrażenie. Na każdej pozycji jest gotowa rezerwa, skład pozwala na kilka wariantów taktycznych, a wciąż mówi się, że poszukiwany jest jeszcze pomocnik, który mógłby wskoczyć do składu w miejsce opuszczone przez Pogbę.
Bukmacherzy nie mają wątpliwości – za zdobycie mistrzostwa Italii przez Juventus wypłacą tylko 1,40 euro. Gdyby tytuł wywalczyła Roma, za każde euro można zarobić już 7, a kurs na Napoli wynosi 9:1. Może dlatego w Turynie głośno mówi się o tym, że taki skład powinien wreszcie nawiązać walkę z największymi na Starym Kontynencie: Barceloną, Bayernem Monachium, Realem Madryt i Manchesterem City. Wszak ostatnia wygrana turyńczyków w tych rozgrywkach miała miejsce w 1996 roku.
Konkurencja w Neapolu
Głównymi rywalami Juventusu będą zapewne Roma i Napoli. W ekipie giallorossich ponownie występować będzie Wojciech Szczęsny, który na kolejny sezon jest wypożyczony z Arsenalu Londyn. W poprzednich rozgrywkach Szczęsny miał słabszy początek, ale w drugiej części sezonu stał się ważnym piłkarzem Romy i trener Luciano Spalletti koniecznie chciał go w składzie.
Jeszcze większe zainteresowanie wiązać będziemy chyba w tym sezonie z Napoli. Wszak klub z południa Italii zasiliło dwóch reprezentantów naszego kraju – Milik z Ajaksu Amsterdam oraz Zieliński z Udinese via Empoli. Na chwilę obecną bliżej składu jest Milik, który ma zastąpić Higuaina, a o miejsce w składzie rywalizować będzie z Manolo Gabbiadinim. Na razie „La Gazzetta dello Sport” awizuje w wyjściowej jedenastce Włocha.
Nieco trudniejsze zadanie czeka Zielińskiego. Został on wybrany do drużyny poprzedniego sezonu, ale w Neapolu o miejsce będzie się bił bądź z Mirko Valdifiorim i Markiem Hamsikiem w roli rozgrywającego, bądź z Allanem, Emanuele Giaccherinim, Jose Marią Callejonem, Driesem Mertensem, czy Lorenzo Insigne w pozostałych rolach ofensywnych. Zadanie potwornie trudne i uzależnione także od ustawienia drużyny i roli przewidzianej dla Polaka, ale trener Maurizio Sarri zna Zielińskiego doskonale, bowiem prowadził go w Empoli.
Linetty jak Zieliński?
W Toskanii pozostał kolejny z naszych golkiperów, Łukasz Skorupski. W zeszłym sezonie był on podstawowym bramkarzem Empoli, ale w obecnych rozgrywkach będzie musiał walczyć z Alberto Pelagottim. O miejsce w pomocy Sampdorii Genua będzie za to starał się Karol Linetty, którego chwali trener Marco Giampaolo, w poprzednich rozgrywkach prowadzący… Empoli ze Skorupskim i Zielińskim. Czy człowiek, u którego najlepszy sezon w karierze zagrał ten drugi, spowoduje wybuch formy Linetty’ego.
Wreszcie ostatnimi dwoma Polakami w Serie A są dwaj obrońcy, którzy na ostatnim Euro byli rezerwowymi u trenera Adama Nawałki – Bartosz Salamon z Cagliari i Thiago Cionek z Palermo. Ten pierwszy zbierał dobre recenzje w grach kontrolny i jest przewidywany do podstawowego składu w ekipie z Sardynii. Na Sycylii zaś Cionka czeka walka - na razie bliżej „jedenastki” są Slobodan Rajković, Roberto Vittiello i Edoardo Goldaniga.
Komentarze