Bez argumentów i bez sił w meczu o brąz. Polacy tuż za podium igrzysk w Rio

Inne
Bez argumentów i bez sił w meczu o brąz. Polacy tuż za podium igrzysk w Rio
fot. PAP

Reprezentacja Polski zajęła najgorsze dla sportowców, czwarte miejsce w igrzyskach olimpijskich w Rio de Janeiro. Polacy, którzy mieli w nogach ciężkie spotkanie w półfinale z Danią, w meczu o brąz z Niemcami nie mieli argumentów w ataku i zasłużenie ulegli naszym zachodnim sąsiadom 25:31...

W piątkowym półfinale Polacy ulegli Danii 28:29 dopiero po dogrywce. Niemcy również mogli powalczyć o finał w dodatkowym czasie, jednak bramka Daniela Narcisse'a w ostatniej sekundzie zamknęła im drogę do finału. Dwa dni później obie drużyny czekało ostatnie spotkanie podczas olimpijskiego turnieju. Stawką nadal był medal - choć tylko brązowy.

Podobnie jak w spotkaniu fazy grupowej, gdy Niemcy pokonali nas 31:28, pierwsze minuty meczu o brąz były niezwykle wyrównane. Pierwsze dwie bramki były dziełem Polaków, ale dwie świetne akcje niemieckiech rozgrywających sprawiły, że po pięciu minutach na tablicy wyników mieliśmy remis 2:2. Biało-czerwoni już w 10. minucie musieli przeżyć trudne chwile, gdy na dwie minuty wykluczony został Mateusz Jachlewski. Polacy nie dość jednak, że zremisowali osłabienie, to chwilę później zagrali trzy koncertowe akcje w ataku.

Najpierw przepiękna wrzutka Lijewskiego do Jachlewskiego, następnie efektowna wkrętka Krajewskiego, a chwilę później kontra i rzut Daszka w górny róg bramki - po tych akcjach prowadziliśmy 8:5... i zablokowaliśmy się w ofensywie. Czas wzięty przez Dagura Sigurdssona podziałał na Niemców, którzy uszczelnili defensywę, czego konsekwencją były szybkie i skuteczne akcje w ataku. Z przewagi Polaków, którzy nie rzucili bramki przez siedem i pół minuty, zrobiła się nagle strata dwóch trafień...

Nie mieliśmy siły ognia w drugiej linii, z której w pierwszej połowie rzuciliśmy tylko dwa gole - jeden autorstwa Lijewskiego, drugi Bieleckiego. Niemcy mieli zaś w swoich szeregach skutecznych skrzydłowych - Gensheimera i Reichmanna, którzy w pierwszej połowie zdobyli dla mistrzów Europy łącznie osiem z siedemnastu bramek całej drużyny. Do przerwy Polacy zaliczyli 13 trafień i w drugich trzydziestu minutach musieli gonić wynik...

Zamiast pogoni mieliśmy jednak... ucieczkę rywali, którzy przy nieporadności Polaków w ataku konsekwentnie kontrowali biało-czerwonych, a prym w bieganiu do kontry wiódł Reichmann. W drugiej połowie rozstrzelał się również Julius Kuhn i w pewnym momencie przewaga Niemców wynosiła nawet siedem trafień. Podopieczni Tałanta Dujszebajewa notorycznie łapali dwuminutowe kary pozwalając naszym zachodnim sąsiadom na spokojne kontrolowanie wydarzeń na parkiecie.

 

Na sześć minut przed końcem mieliśmy jednak ogromną szansę, by zbliżyć się do rywala na jedyne trzy bramki straty. Kilka błędów Niemców, w tym skutecznego wcześniej Uwe Gensheimera sprawiło, że Polacy mogli i powinni doskoczyć do Niemców. Zamiast bramki na 24:27 Mateusza Kusa, straciliśmy jednak gola na 23:28, bowiem nasz obrotowy nie złapał piłki w kontrze z czego skrzętnie skorzystali przeciwnicy i sami wyprowadzili bezlitosny atak...

 

Nawet znając waleczny charakter naszych szczypiornistów, trudno było o nadzieję na korzystny wynik w ostatnich minutach. Polacy, u których widać było ogromne zmęczenie po dramatycznym spotkaniu z Duńczykami, popełniali łatwe błędy i po prostu nie mogli dogonić już skutecznych Niemców. Bramka Wiencka na 31:25 była pieczęcią na brązowym mesalu dla naszych zachodnich sąsiadów...

 

POLSKA – NIEMCY 25:31 (13:17)

 

POLSKA: Szmal, Wyszomirski – Lijewski 5, Jachlewski 2, Krajewski 5, Bielecki 3, Wiśniewski 1, B. Jurecki 2, M. Jurecki, Jurkiewicz 3, Syprzak 1, Daszek 3, Kus, Szyba.

 

NIEMCY: Wolff, Heinevetter – Gensheimer 6, Lemke, Wiencek 5, Reichmann 7, Wiede 2, Pekeler 1, Weinhold 3, Strobel, Fath, Hafner, Kuhn 4. Drux 3.

 

Sędziowali: Vaclav Horacek oraz Jiri Novotny (Czechy).

psl, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie