"Wszystkie kobiety to dz...?". Twitterowe demony przeszłości spowodują zawieszenie Anglika?

Piłka nożna
"Wszystkie kobiety to dz...?". Twitterowe demony przeszłości spowodują zawieszenie Anglika?
fot. Twitter

Był typowany na rewelację tego sezonu Premier League, jednak już niedługo może... zostać zawieszony przez angielską federację. Dziś jest napastnikiem Burnley, jednak gdy kilka lat temu biegał po boiskach szóstej ligi, za pomocą Twittera wypisywał rzeczy niezwykle obraźliwe. Teraz jego niefortunne wiadomości ujrzały światło dzienne za pomocą błyskotliwych internautów. Czy Andre Gray odpowie za demony z przeszłości?

Social media stały się już nieodłączną częścią życia większości sportowców, którzy - chcąc być jak najbliżej fanów mają w swoim obowiązku dzielić się zdjęciami z szatni, treningów, komentowania swoich zwycięstw oraz porażek. Amerykańska organizacja UFC w swoim kontrakcie wymaga wręcz prowadzenia przez zawodników konta na Twitterze.

To właśnie ten portal może stać się prawdziwym przekleństwem Andre Graya, czołowego napastnika beniaminka Premier League, Burnley. The Clarets w drugiej kolejce ligowej sensacyjnie rozprawili się z faworyzowanym Liverpoolem, po golach Sama Vokesa oraz jego partnera z pierwszej linii, wspomnianego Graya.

Jak się okazuje, gdy cztery lata temu Anglik był jeszcze zawodnikiem półamatorskiej ligi Conference North (szósty poziom rozgrywkowy w Anglii) w barwach Hinckley United, a do jego kieszeni wpływało góra dwieście funtów tygodniowo - na swoim Twitterowym koncie wypisywał rzeczy obraźliwe na tle... seksualnym, płciowym i rasowym, a personalnie dostało się także... Joeyowi Bartonowi.

Angielscy kibice futbolu, których społeczność stała się jedną z najważniejszych gałęzi Twittera nie wybaczają i szybko dokopali się do wstydliwej przeszłości 25-latka, podając je dalej. Przytoczmy zaledwie kilka tweetów Graya z roku 2012:

 

 

Podejmijmy się próby przetłumaczenia niektórych z nich:
To coś ze mną jest nie tak, czy wszyscy dookoła są po prostu ped...?
Dzisiejszy dzień uczy, aby nie wykonywać damskich obowiązków. Pie... ten syf.
Dlaczego wszystkie kobiety to dz...?

 

W obronie młodszego kolegi stanął Joey Barton, któremu kiedyś... w głowie Graya oberwało się dosyć mocno:

 

Sprawą szybko zajęła się angielska federacja, która zdążyła już ukarać Anglika grzywną i zagroziła zawieszeniem. Według FA opublikowana treść była bardzo obraźliwa, a piłkarze Premier League powinni świecić wzorem dla młodych adeptów piłki nożnej i kibiców. Napastnikowi pozostał tydzień na odwołanie, jednakże Gray już zdążył "posypać głowę popiołem" i skomentował oskarżenia:
Byłem zupełnie innym człowiekiem. W tamtych czasach było mi bardzo ciężko, jednakże mocno pracowałem nad zmianą swojego zachowania.
Innego zdania jest... klub zawodnika, który w swoim oświadczeniu potępił jego dawne występki i homofobię przemawiającą przez jego wiadomości. Mimo to - wzorem Bartona - zgodził się co do faktu, że dzisiaj Gray jest zupełnie innym człowiekiem po całkowitej metamorfozie. Czy odpowie on za błędy z przeszłości w należyty sposób?

Hubert Chmielewski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie