Prezes Wisły: Chcemy wywalczyć przynajmniej jedno trofeum

Piłka ręczna
Prezes Wisły: Chcemy wywalczyć przynajmniej jedno trofeum
fot. sprwislaplock.pl

Piłkarze ręczni Orlen Wisły sezon 2016/17 rozpoczną 9 września. Obok krajowych rozgrywek ligowych, czekają ich pojedynki w Lidze Mistrzów. Do Płocka przyjadą nie tylko wszystkie polskie drużyny, także najlepsze europejskie. W sobotę odbyła się prezentacja zespołu.

"Przed nami fajny sezon, będzie dużo piłki, dużo emocji i, mam nadzieję, wreszcie oczekiwany sukces" – zapowiedział prezes SPR Wisła Artur Zieliński.

 

Płocczanie rozpoczęli przygotowania 25 lipca. Wzięli udział w dwóch turniejach - Szczypiorno Cup wygrali, zajęli trzecie miejsce w Belgazprombank CUP w Brześciu, wygrali wszystkie mecze kontrolne. W najbliższym tygodniu czekają ich jeszcze dwa pojedynki - w środę z Legionovią i w piątek z MMTS Kwidzyn.

 

W sobotę w Orlen Arenie odbyła się prezentacja drużyny na nowy sezon. Kibice mogli zobaczyć zawodników, których będą dopingować, w nowych strojach. Była to pierwsza prezentacja: Michała i Tomasza Gębalów, Gilberta Duarte, Sime Ivica oraz Lovro Mihica, a przede wszystkim, nowego trenera Piotra Przybeckiego. Po trudach udziału w igrzyskach olimpijskich nie wzięli w niej jeszcze udziału Adam Wiśniewski i Michał Daszek oraz Jose de Toledo.

 

"Wiśniewski i Daszek, z którymi rozmawiałem po powrocie z Rio de Janeiro, poprosili o kilka dni odpoczynku i spędzenia czasu z rodziną. Pewnie przyjadą dopiero w tygodniu, w którym rozpoczną się rozgrywki. Jose powinien dotrzeć do Płocka w przyszłym tygodniu. Zdajemy sobie sprawę, że oni również, podobnie jak cała drużyna, mocno pracowali w sierpniu, walcząc o olimpijski finał, potrzebują tylko wdrożyć się do drużyny" - poinformował PAP Zieliński.

 

Zdaniem prezesa drużyna jest bardzo dobrze przygotowana do rozgrywek, trener Przybecki też powinien być zadowolony z przepracowanego okresu.

 

"Podczas meczów kontrolnych, zwłaszcza turnieju w Brześciu, widać było, że zespół jest dobrze przygotowany kondycyjnie. Trener potwierdza, że chce, by jego podopieczni szybko wznawiali grę i szukali szans na zdobycie bramek w kontrach. Pojechaliśmy tam bez skrzydłowych, Wiśniewskiego i Daszka, ale widać było, że wszyscy starali się wykorzystać swoje atuty" - dodał Zieliński.

 

Przed drużyną Orlen Wisły długi sezon.

 

"Czekają nas nie tylko pojedynki w krajowych rozgrywkach, także w Lidze Mistrzów. Mamy dobry terminarz spotkań. Po pierwszym meczu w Elblągu, trzy kolejne rozgrywamy w Płocku. Będą one na pewno świetnym wprowadzeniem do pojedynku w 1. kolejce europejskich rozgrywek, z Barceloną" - nadmienił prezes.

 

I zapewnił, że cele drużyny się nie zmieniły.

 

"Zapowiadałem wcześniej, że naszym priorytetem jest wywalczenie przynajmniej jednego trofeum. Spełniliśmy wszystkie życzenia trenera, a widzę, że jest zadowolony z postępów zawodników na zajęciach. Czekamy na pozostałych piłkarzy i na pierwszy gwizdek" - przyznał.

 

Po prezentacji płockiej drużyny rozegrany został Mecz Mistrzów, z udziałem byłych zawodników Wisły Płock, którzy przed laty zdobywali złote medale mistrzostw Polski.

 

Na parkiecie zaprezentowali się m.in. bramkarze Andrzej Marszałek i Jarosław Krzemiński oraz Michał Dębski, Robert Jankowski, Krzysztof Kisiel, Piotr Klucznik, Rafał Kuptel, Andrzej Mokrzki, Artur Niedzielski, Maciej Nowakowski, Tomasz Paluch, Marek Witkowski, Bartosz Wuszter i Michał Zoloteńko. Sztab szkoleniowy tworzyli: Edward Koziński, Bogdan Zajączkowski, Artur Góral i Mariusz Jarosiński.

 

Spotkanie zakończyło się remisem 23:23 (13:13), a kibice pożegnali obie drużyny ogromnymi oklaskami.

RM, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie