Mistrzostwa Ameryki: Błażusiak trzeci w Duluth

Jak powiedział PAP brat Polaka Wojciech Błażusiak, w finale "Taddy" stoczył zaciętą walkę. O zajęciu najniższego miejsca na podium w dużej mierze zadecydował błąd na czwartym okrążeniu, na odcinku toru, gdzie były wyłożone kamienie.

"Tadeusz nie upadł, ale zjechał z trasy. Nim podjął ponownie walkę, musiał wjechać na tor w tym samym miejscu, gdzie go opuścił. W tym czasie minęło go trzech zawodników. Zdołał jeszcze minąć najsłabszego z nich, jednak więcej zrobić się nie dało" - relacjonował Wojciech Błażusiak.

Polski zawodnik jest zadowolony z miejsca zajętego w Duluth, chociaż ma uwagi do płynności swojej jazdy. Uważa, że przebieg pierwszej eliminacji pokazuje, iż walka o zwycięstwo w końcowej klasyfikacji będzie bardzo zacięta.

Druga z ośmiu zaplanowanych rund mistrzostw Ameryki odbędzie się 3 września w Brandon.