Kosmetyczne zmiany w ekipie wicemistrzyń Polski

Piłka ręczna
Kosmetyczne zmiany w ekipie wicemistrzyń Polski
fot. CyfraSport

Pogoń Baltica Szczecin w niemal niezmienionym składzie przystąpi do rozgrywek ligi piłkarek ręcznych. Jedyną nową zawodniczką w ekipie wicemistrzyń kraju jest Brazylijka Barbara Brocardo.

To już trzecia reprezentantka Brazylii w zespole trenera Adriana Struzika. Jak do tej pory największy pożytek szczeciński zespół ma ze sprowadzonej zimą Moniki Bancilon.

 

„Przeglądając zmiany kadrowe w innych drużynach uważam, że ciągle jest to transfer roku w polskiej lidze” - stwierdził Przemysław Mańkowski, prezes Pogoni Baltica.

 

Bancilon bardzo dobre mecze notowała w końcówce minionego sezonu i walnie przyczyniła się do zdobycia wicemistrzostwa Polski i drugiej lokaty w Pucharze Polski.

 

Brocardo w poprzednim sezonie grała w Turcji w drużynie Ardesen GSK. W zachodniopomorskim zespole ma zastąpić Paulinę Masną, która postanowiła przejść do AZS Łączpol Gdańsk.

 

„Od kilku lat budujemy drużynę zgodnie z określoną wizją. Mamy młody zespół, a dziewczyny zrobiły duże postępy. Doświadczenie i stabilizacja, to elementy, które powinny stanowić o naszej sile” - podkreślił trener Struzik.

 

Prezes Mańkowski dodał, że właśnie Pogoń Baltica była najstabilniej grającym zespołem w poprzednim sezonie i gdyby rozgrywki były toczone według zasad, które mają obowiązywać w tym roku, to szczecinianki byłyby mistrzyniami kraju. „My wygraliśmy rundę zasadniczą” - podkreślił Mańkowski.

 

Wicemistrzostwo Polski i finał PP w Szczecinie uznawany jest za sukces. W tym roku przed zespołem nie postawiono jasno określonych celów.

 

„Wygranie jednych z tych rozgrywek biorę w ciemno. Dwa drugie miejsca pewnie też bym wziął. Chciałbym też, byśmy się zakwalifikowali do fazy grupowej Pucharu EHF. Nasi sponsorzy wymagają od nas dobrego prezentowania się w rozgrywkach europejskich” - powiedział Mańkowski.

 

Klub szczeciński staje też przed poważnym zadaniem organizacyjnym. Trener Struzik został zaproszony przez selekcjonera reprezentacji Polski Leszka Krowickiego do współpracy z kadrą, natomiast Łukasz Kalwa współpracuje ze szkoleniowcem reprezentacji Niemiec Michaelem Biglerem.

 

„Mamy w klubie pozytywnie nastawionych ludzi i - mimo naszych obowiązków w obu reprezentacjach - nie będzie problemu z odpowiednim zaplanowaniem zajęć zespołu Pogoni Baltica” - zapewnił Struzik.

psl, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie