El. MŚ 2018: Wymęczone zwycięstwo Włochów! Cudowna seria trwa
Piłkarze Giampiero Ventury od wycieczki do Izraela rozpoczęli zmagania w eliminacjach mistrzostw świata 2018. Po zaciętym meczu piłkarze z Półwyspu Apenińskiego wygrali 3:1. Był to już 28. mecz z rzędu w eliminacjach mistrzostw świata, w którym Włosi nie ponieśli porażki.
Dotychczas obie ekipy mierzyły się ze sobą trzykrotnie, ostatni raz 46 lat temu. Dwukrotnie zwyciężali piłkarze z Półwyspu Apenińskiego, a raz padł remis. Wydaje się, że w tej grupie o bezpośredni awans będą walczyli właśnie Włosi oraz Hiszpanie. Mało prawdopodobne, aby reprezentacje Lichtensteinu, Albanii, Macedonii i Izraela mogły zagrozić dwójce potentatów.
Podopieczni Giampiero Ventury zaczęli kapitalnie. Najpierw do bramki trafił Graziano Pelle, a podwyższył z rzutu karnego Antonio Candreva. Włosi pewnie prowadzili, ale gospodarze nie dali za wygraną i jeszcze w pierwszej połowie złapali kontakt. Pięknym, technicznym uderzeniem popisał się Tal Ben Haim, który mięciutkim strzałem przelobował bezradnego Gianluigiego Buffona. Co ciekawe piłkarz ten ma polskie obywatelstwo.
Błąd przy straconej bramce popełnił Giorgio Chiellini. Na dodatek już 10 minut po przerwie włoski obrońca otrzymał drugą żółtą, a w konsekwencji czerwoną kartkę. Izrael odważniej zaatakował i zepchnął osłabionych Włochów do defensywy. Nadzieje gospodarzy na remis zrujnował jednak Ciro Immobile, który ustalił wynik spotkania.
Izrael - Włochy 1:3 (1:2)
Bramki: Ben Haim 35 - Pelle 14, Candreva 31-karny, Immobile 84
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze