Formuła 1: W Singapurze po raz dziewiąty

W 15. wyścigu sezonu Formuły 1 kierowcy ścigać się będą w Singapurze przy sztucznym oświetleniu. Zawody w tym mieście odbędą się po raz dziewiąty, a dotychczas wyłoniły tylko trzech zwycięzców. Czterokrotnie wygrywał tam Niemiec Sebastian Vettel.

Po GP Włoch na torze Monza, gdzie triumfował Niemiec Nico Rosberg (Mercedes GP), cykl przeniósł się z Europy do Azji. - Na pewno na długo zapamiętam to pierwsze miejsce we Włoszech. Ale teraz muszę skupić się na Singapurze. Mam mieszane uczucia. To właśnie tam stanąłem na podium po raz drugi w karierze, w 2008 roku, ale z drugiej strony nie udało mi się później tego powtórzyć. W niedzielę postaram się to zmienić. Ten tor "należy" do Red Bulla - ocenił Niemiec, cytowany na stronie f1.com.

Rosberg jest wciąż wiceliderem klasyfikacji generalnej, ale do prowadzącego kolegi z teamu, broniącego tytułu Brytyjczyka Lewisa Hamiltona ma już tylko dwa punkty straty. - Na Monzie nie wszystko poszło zgodnie z planem, ale i tak daleko zaszliśmy jako zespół. Wciąż prowadzimy w klasyfikacji generalnej. Teraz czas na Singapur. To duże wyzwanie, biorąc pod uwagę upał i dużą wilgotność, ale uwielbiam tory uliczne. Przed rokiem nie poszło nam tam najlepiej, mam nadzieję, że tym razem będziemy na szczycie - powiedział Hamilton.

W 2015 roku Brytyjczyk nie ukończył wyścigu w Singapurze z powodu awarii bolidu, a Rosberg był dopiero czwarty. Zwyciężył po raz czwarty w karierze Vettel (Ferrari). Tę imprezę wygrywali jeszcze tylko Hamilton oraz Hiszpan Fernando Alonso (ob. McLaren) - obaj po dwa razy.

Trzeci w klasyfikacji generalnej, ze stratą 89 punktów do lidera, jest Daniel Ricciardo (Red Bull). Australijczyk nie ukrywa, że uwielbia ścigać się po zmroku. - To dziwne, ale kiedy mija się światła w środku miasta, ma się wrażenie, że jedzie się szybciej. To prawdopodobnie najbardziej męczący fizycznie wyścig w kalendarzu. Dużą zaletą tego miejsca jest... jedzenie. Uwielbiam je w Singapurze - przyznał.

Wyścig zaplanowano na godzinę 14 czasu polskiego. Poprzedzą go kwalifikacje dzień wcześniej o 15 oraz trzy sesje treningowe. Kolejna runda zostanie rozegrana 2 października w Malezji.

Czołówka klasyfikacji generalnej (po 14 z 21 wyścigów):
      
       1. Lewis Hamilton (W. Brytania/Mercedes GP)        250 pkt
       2. Nico Rosberg (Niemcy/Mercedes GP)               248
       3. Daniel Ricciardo (Australia/Red Bull)           161
       4. Sebastian Vettel (Niemcy/Ferrari)               143
       5. Kimi Raikkonen (Finlandia/Ferrari)              136
       6. Max Verstappen (Holandia/Red Bull)              121
       7. Valtteri Bottas (Finlandia/Williams-Mercedes)    70
       8. Sergio Perez (Meksyk/Force India-Mercedes)       62
       9. Nico Huelkenberg (Niemcy/Force India-Mercedes)   46
      10. Felipe Massa (Brazylia/Williams-Mercedes)        41

AP, PAP

Przejdź na Polsatsport.pl