GKS 1962 Jastrzębie - Górnik Łęczna: Transmisja w Polsacie Sport

Patrząc wstecz i przypominając sobie Błękitnych Stargard Szczeciński wszystko jest możliwe. Puchar Polski rządzi się swoimi prawami i zgodnie z tym co powiedział trener Skrobacz „sensacja” jest całkiem możliwa.

 

W obecnej edycji PP GKS rozprawiał się już z mocniejszymi rywali. W rundzie wstępnej pokonał pierwszoligową Olimpię Grudziądz 1:0, potem miał wolny los, a w 1/16 finału wygrał z drugoligowym Radomiakiem Radom 2:1.

 

Jastrzębianie są w wyśmienitej formie, ponieważ w obecnym sezonie ligowym nie przegrali jeszcze ani jednego meczu. Po dziewięciu kolejkach mają na koncie 21 punktów. Co prawda, w sobotę zremisowali z ostatnim w tabeli Górnikiem Wałbrzych, ale niewykluczone, że już wtedy oszczędzali się na starcie z Górnikiem z Łęcznej.

 

Zespół z Ekstraklasy zajmuje natomiast 13. miejsce w lidze z dziewięcioma punktami po dziewięciu kolejkach. Pocieszeniem może być fakt, że daje to wyższą lokatę niż Legia Warszawa, Piast Gliwice i Wisła Kraków. Forma zawodników Górnika wydaje się jednak zwyżkowa…

 

Podopieczni Andrzeja Rybarskiego słabo rozpoczęli sezon notując trzy porażki i remis w czterech pierwszych meczach. Ostatnie dwie kolejki napawają jednak cichym optymizmem - zawodnicy z Łęcznej 10 września przegrywali już z Piastem 0:3, ale przed końcem meczu zdołali doprowadzić do remisu! Dwa ostatnie gole padły po 90. minucie. W minioną sobotę pokonali z kolei Koronę Kielce aż 4:0. Wygląda na to, że przyszedł czas przełamania.

 

Mimo, że oba kluby dzielą aż cztery klasy rozgrywkowe, trener zespołu z trzeciej ligi nie zapowiada zamykania się we własnym polu karnym. - W poprzednich pucharowych meczach nie skupialiśmy się wyłącznie na obronie, nie czekaliśmy na kontrę, tylko staraliśmy się grać naszą piłkę i we wtorek też tak będzie – zapowiedział Skrobacz.

 

Czy czeka nas więc niespodzianka?

 

Transmisja meczu GKS 1962 Jastrzębie - Górnik Łęczna od godziny 14.30 w Polsacie Sport.

Przejdź na Polsatsport.pl