Narkun o planie na walkę: Kilka strzałów, on leży i nie wie, co się stało!

Sporty walki

Na gali KSW 36 po raz drugi tytułu mistrza w kategorii półciężkiej bronić będzie Tomasz Narkun (12-2, 2 KO, 10 SUB). Jego rywalem będzie... były mistrz KSW Rameau Sokoudjou (17-14, 11 KO, 1 SUB). Polak jest faworytem, ale rywal niejednokrotnie pokazywał, że potrafi zaskoczyć. - Kilka strzałów, on leży i nie wie, co się stało! – zapowiada Narkun.

Maciej Turski: Jak przebiegły przygotowania do gali KSW 36?

 

Tomasz Narkun: Jak zawsze były to trudne przygotowania. Nie robiłem dłuższej przerwy od ostatniej walki. Doskonaliłem technikę i własne umiejętności na Sali treningowej. Myślę, że to zaowocuje podczas walki.

 

Sokoudjou zapowiada ostry nokaut i mówi, że nie będzie taryfy ulgowej.

 

Aha, no dobra. Przyjąłem to do siebie. Ja to pierwszy powiedziałem, że to on będzie znokautowany. Wszystko okaże się w sobotę. Jak będzie leżał na glebie, to nie będzie już tak dużo mówił.

 

Jaki jest twój wymarzony scenariusz sobotniego pojedynku?

 

Wychodzimy i przybijamy piąteczkę. Następnie kilka strzałów na facjatę. Sokoudjou leży, nie wie o co się stało i mówi, że sędzia za szybko przerwał walkę.

 

Cała rozmowa z Tomaszem Narkunem w załączonym materiale wideo.

Maciej Turski, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie