GKS Tychy - GKS Katowice: Transmisja w Polsacie Sport

Podopieczni Kamila Kieresia w dwóch ostatnich spotkaniach ponosili porażki kolejno z Chojniczanką 0:2 oraz Stomilem Olsztyn 0:4. Słabsze występy na przestrzeni ostatnich tygodni spowodowały, że beniaminek znajduje się przed tą kolejką zaledwie punkt nad strefą barażową.  

 

W Tychach już zacierają ręce na derbowe spotkanie. Jest duża szansa, że w sobotnie popołudnie Stadion Miejski wypełni rekordowa liczba widzów. Obecnym najlepszym wynikiem jest  11 026 kibiców. Na dzień przed meczem wyprzedano już ponad 10 tys. wejściówek.

 

GieKSa jest na drugim końcu bieguna. W lidze, jak dotychczas przegrała zaledwie raz, na inaugurację z Wigrami Suwałki. Od tego czasu piłkarze Jerzego Brzęczka zanotowali pięć zwycięstw i cztery remisy. Dobra gra przełożyła się na wysokie trzecie miejsce w 1 lidze i tyle samo punktów co drugi w tabeli zespół z Chojnic.  W świetnej formie strzeleckiej znajduje się kapitan ekipy z Katowic Grzegorz Goncerz, który ma na swoim koncie już pięć bramek.

 

- Na pewno to bardzo ciekawy mecz dla nas i kibiców. Już sama otoczka motywuje, nie potrzebujemy dodatkowej motywacji. My mamy wyjść, zrobić swoją robotę z chłodną głową. Jedziemy po trzy punkty. Derby derbami, ale my mamy udowadniać swoją wartość w każdym meczu. Rozkręcać się i rozwijać, być pewni swoich umiejętności - stwierdził bramkarz gości, Mateusz Abramowicz.

 

- Ostatnio nam nie szło, analizowaliśmy przegrane spotkania. Popełnialiśmy błędy w defensywie, nie było należytej równowagi między grą w ofensywie i defensywie. Ważne jednak, że mimo porażek jako drużyna byliśmy w grze, mieliśmy więcej sytuacji i strzałów niż rywale. Cieszę się, że w drużynie widać mobilizację i chęć poprawy - dodał trener gospodarzy, Kamil Kiereś.

 

Transmisja meczu GKS Tychy – GKS Katowice od godziny 14.45 w Polsacie Sport. Komentują: Tomasz Włodarczyk i Andrzej Iwan.

Przejdź na Polsatsport.pl