El. MŚ 2018: Brady padł na murawę po groźnym zderzeniu. Potrzebny był tlen (WIDEO)
Fatalne w skutkach dla Robbiego Brady'ego mogło być zderzenie głowami z reprezentantem Gruzji. Irlandczyk padł bezwładnie na murawę, zaś zawodnicy znajdujący się przy nim momentalnie zareagowali i umiejscowili go w bezpiecznej pozycji. Przerwa w grze trwała kilka minut, zaś Brady został zniesiony z boiska z aparatem tlenowym.
Na kwadrans przed końcem spotkania Irlandii z Gruzją kibice gospodarzy zamarli. Robbie Brady wziął udział w pojedynku powietrznym po zgraniu Shane'a Longa i po uderzeniu łokciem przez rywala w niekontrolowany sposób upadł na murawę. Zawodnicy obu drużyn momentalnie zauważyli, że leżący Brady stracił przytomność i położyli go w bezpiecznej pozycji czekając na interwencję lekarzy.
Ta trwała kilka dobrych minut, zaś zawodnicy biorący udział w starciu zostali opatrzeni. Brady został zniesiony z boiska na specjalnych noszach, lekarze nieustannie podawali mu tlen. Irlandzka federacja tuż po zakończeniu spotkania zamieściła na Twitterze informację o ustabilizowanym stanie zdrowia ich zawodnika:
Przejdź na Polsatsport.plRobbie Brady is conscious in the dressing room. The medical team are taking every precaution possible. Thank you for your messages. #COYBIG
— FAIreland (@FAIreland) October 6, 2016