Profesor Zagumny poprowadził Politechnikę do zwycięstwa nad Łuczniczką

Siatkówka

W drugiej kolejce spotkań PlusLigi siatkarze Onico AZS Politechniki Warszawskiej wygrali na Torwarze z Łuczniczką Bydgoszcz 3:0. Spotkanie miało jednostronne oblicze, a ekipa Piotra Makowskiego jedynie fragmentami była w stanie nawiązać wyrównaną walkę z gospodarzami.

Obie ekipy rozpoczęły sezon od porażek. O ile porażka Onico AZS Politechniki Warszawskiej z faworyzowaną Asseco Resovią Rzeszów 0:3 nie była zaskoczeniem, to siatkarze Łuczniczki sprawili swym kibicom spory zawód, przegrywając z beniaminkiem ekstraklasy - GKS Katowice 1:3.

 

Premierowa odsłona rozpoczęła się od mocnego uderzenia gospodarzy. Inżynierowie szybko wypracowali sobie kilkupunktową zaliczkę (5:1), którą utrzymywali do końca seta. Goście mieli spore problemy ze skończeniem ataków, popełniali przy tym proste błędy, oddając w ten sposób rywalom wiele punktów. Siatkarze ze stolicy ryzykowali zagrywką i dobrze grali środkiem, w efekcie na przestrzeni seta wynik układał się dla nich korzystnie (11:6, 15:10, 19:13). Dobrym obrazem gry bydgoszczan w tym secie była akcja na piłkę setową dla gospodarzy: po rozpaczliwym przebiciu Michała Filipa, goście stanęli jak wryci obserwując piłkę powoli lądującą w boisku... Podopieczni Jakuba Bednaruka pewnie wygrali tę partię 25:18.

 

Drugi set rozpoczął się podobnie jak pierwszy. Już przy stanie 5:2 trener Piotr Makowski poprosił o czas, ale tuż po niej przyjmujący ekipy z Bydgoszczy nie poradzili sobie z zagrywką Michała Filipa. Gospodarze utrzymywali przewagę, choć tym razem rywale mieli kilka momentów dobrej gry, gdy próbowali gonić wynik (16:14). Końcówka znów dobra w wykonaniu graczy Politechniki. Wygrana najdłuższa akcja tego meczu (21:16), skuteczna gra Michała Filipa (23:19), kolejny błąd gości - tym razem atak Marcela Gromadowskiego w antenkę i w efekcie piłka setowa (24:20). Decydujący punkt gospodarze wywalczyli w kolejnej akcji, zatrzymując akcję rywali potrójnym blokiem.

 

Początek kolejnej partii znów był dobry w wykonaniu gospodarzy (3:1), ale tym razem bydgoszczanie szybko nawiązali walkę i po raz pierwszy w tym meczu wywalczyli przewagę (4:5). Wyrównana walka trwała do stanu 11:11. W kolejnych akcjach podopieczni trenera Bednaruka zaczęli odzyskiwać inicjatywę, a asami serwisowymi popisali się Michał Filip (16:13) i  Łukasz Łapszyński (19:14). Gospodarze wyciągnęli jeszcze rękę w stronę tonącego rywala: po problemach z przyjęciem zagrywki i przestrzelonym ataku różnica zmalała do dwóch oczek (19:17). Końcówka seta to jednak znów dominacja gospodarzy. Skutecznymi atakami popisał się Bartosz Kwolek (20:17, 23:19), piłkę meczową wywalczył Michał Filip (24:20), a skuteczny blok zakończył to jednostronne widowisko. Najlepszym zawodnikiem (MVP) spotkania został wybrany kapitalnie dysponowany w tym meczu Paweł Zagumny.

 

 

Onico AZS Politechnika Warszawska – Łuczniczka Bydgoszcz 3:0 (25:18, 25:20, 25:20)

 

Onico AZS Politechnika: Michał Filip (15), Łukasz Łapszyński (13), Paweł Zagumny (2), Andrzej Wrona (8), Bartosz Kwolek (8), Jakub Kowalczyk (7) - Maciej Olenderek (libero) oraz Guillaume Samica.
Łuczniczka:
Wojciech Jurkiewicz (5), Milan Katic (2), Mateusz Sacharewicz (7), Igor Yudin (8), Bartosz Filipiak (12), Patryk Szczurek (1) - Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Kacper Bobrowski, Piotr Sieńko (2), Marcel Gromadowski (1), Jan Nowakowski (1), Jakub Rohnka (1).

 

***

 

W drugim sobotnim spotkaniu siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn pokonali w trzech setach ekipę beniaminka PlusLigi - GKS Katowice. MVP: Jan Hadrava (Indykpol AZS).

Indykpol AZS Olsztyn - GKS Katowice 3:0 (25:18, 25:21, 25:12)

Indykpol AZS: Adrian Buchowski (7), Jan Hadrava (10), Daniel Pliński (9), Wojciech Włodarczyk (10), Paweł Woicki, Miłosz Zniszczoł (11) - Michał Żurek (libero) oraz Hidde Boswinkel (2), Łukasz Makowski.
GKS: Michał Błoński (3), Karol Butryn (5), Marco Falaschi (3), Tomasz Kalembka (3), Serhij Kapelus (13), Bartłomiej Krulicki (1) - Bartosz Mariański (libero) oraz Maciej Fijałek, Paweł Pietraszko (3), Rafał Sobański (6), Adrian Stańczak (libero), Gert van Walle (4).

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie