El. MŚ 2018: Regularna Portugalia! Tym razem 6:0 z Wyspami Owczymi

Piękny sen Wysp Owczych został brutalnie zakończony przez aktualnych mistrzów Europy. Farerowie zremisowali przecież z Węgrami, a później ograli Łotwę, lecz w starciu z Portugalią byli bez szans. Piłkarska egzekucja zaczęła się już po dwunastu minutach, kiedy to do siatki trafił Andre Silva. Tak, to ten sam zawodnik, który tak długo czekał na gola w meczu z Andorą. Pamiętamy, że wtedy wydawało się, że żaden jego strzał nie wpadnie do siatki, bo pech nie chciał go opuścić. Tym razem zaczął dobrze i wcale nie chciał się zatrzymać.

Po kolejnych dziesięciu minutach miał już na koncie dwa gole, gdyż znalazł się we właściwym miejscu i właściwym czasie. Mało tego, tuż przed przerwą skompletował hat-tricka, dobijając mocne uderzenie Joao Cancelo. Co ciekawe Portugalia jest dopiero piątą reprezentacją, która może poszczycić się dwoma strzelcami hat-tricków w trakcie jednych eliminacji mistrzostw świata. Wcześniej doświadczyły tego drużyny Kataru, Jordanii, Chin oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Wydawało się, że Portugalia nie ma już chęci na kolejne bramkowe zdobycze, lecz w doliczonym czasie gry dołożyła dwa trafienia. Kibice gospodarzy śpiewali hymn, lecz podniosłą atmosferę postanowił zakłócić Joao Moutinho, który popisał się kapitalnym strzałem z dystansu. Chwilę później cudownym prostopadłym zagraniem popisał się Gelson Martins, a wynik na 6:0 ustalił Joao Cancelo. Prawy obrońca ma już trzy gole w trzech meczach kadry!

Wyspy Owcze - Portugalia 0:6 (0:3)

Bramki: Silva 12, 22, 37, Ronaldo 65, Moutinho 90+1, Cancelo 90+3.

Wyspy Owcze: Nielsen - Hansen, Gregersen (72 Davidsen), Nattestad, Davidsen - Vatnhamar, Benjaminsen, Hansson, Sorensen (66 Joensen) - Olsen (Bartalstovu) - Edumndsson.

Portugalia: Patricio - Cancelo, Fonte, Pepe, Antunes - Quaresma (67 Martins), Gomes, Carvalho, Mario (81 Moutinho) - Ronaldo, Silva (79 Eder).

Żółte kartki: Gregersen - Fonte, Pepe.