Czarnogórscy piłkarze: Nie patrzymy na tabelę

Piłka nożna

- Nie patrzymy na tabelę, tylko na to z kim gramy kolejny mecz - przekonują piłkarze Czarnogóry, lidera grupy E eliminacji mistrzostw świata. Po trzech kolejkach bałkański zespół lepszym bilansem bramek wyprzedza Polskę. Bezpośrednie mecze w 2017 roku.

Walkę o udział w rosyjskim turnieju w 2018 roku Czarnogórzanie rozpoczęli od wyjazdowego remisu z Rumunią 1:1, a następnie pokonali u siebie Kazachstan 5:0 i wygrali w Danii 1:0. Zawodnicy przekonują jednak, że kwalifikacje dopiero się rozpoczęły i nie spoglądają na tabelę.

 

"Nie patrzę na klasyfikację grupy E, bo liczy się każdy kolejny mecz. Teraz interesuje nas tylko Armenia, z którą zagramy w listopadzie" - powiedział Stefan Savic, zaś kapitan Stevan Jovetic, który zanotował bardzo ładną asystę przy bramce Fatosa Beciraja w Kopenhadze dodał: "Za wcześnie, aby już mówić o dalekiej przyszłości i rozprawiać o szansach w całych eliminacjach. Najważniejsze abyśmy jeszcze raz przywieźli komplet punktów z trudnego terenu".

 

Spokojnie do sytuacji w tabeli podchodzą też miejscowe media. Dziennikarze "Vijesti" przypominają, że eliminacje ME 2012 ich drużyna zaczęła od trzech zwycięstw po 1:0 nad Walią, Bułgarią i Szwajcarią, a następnie zremisowała 0:0 na wyjeździe z Anglią. Ostatecznie Czarnogóra na polsko-ukraińskim Euro nie zagrała, bowiem przegrała w barażach z Czechami.

 

Sytuacja powtórzyła się w el. MŚ 2014, kiedy Czarnogórzanie byli w jednej grupie z Polską. Po pięciu kolejkach byli liderami, po sześciu nadal nie mieli porażki na koncie, lecz później "pogubili" punkty.

 

- Przez ostatnie trzy lata nasi piłkarze nie wygrali z nikim poza Mołdawią i Liechtensteinem. Ważne zwycięstwo odnieśli poprzednio jesienią 2012 roku z Ukrainą. Od tego momentu było mnóstwo niepowodzeń. Kwalifikacje do rosyjskiego mundialu są bardzo udane, ale przed nami długa droga. Na pewno cieszy to, że mamy zespół, który potrafi grać skutecznie w piłkę, strzela bramki ze stałych fragmentów gry, jest niebezpieczny z kontry, ma ułożoną grę w defensywie, świetnych Jovetica i Savica, do tego pewnego bramkarza - piszą miejscowi dziennikarze.

 

Media chwalą także selekcjonera Ljubisę Tumbakovica. "To doświadczony strateg, ale i człowiek, który wspaniale motywuje zawodników".

 

Polska zagra z Czarnogórą 26 marca na wyjeździe oraz na koniec eliminacji 8 października u siebie.

mjr, PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie