Antiga znów selekcjonerem?
"Może w ciągu miesiąca ogłoszę, co będę dalej robić. Już mam kilka opcji" - mówił Stephane Antiga po rozstaniu się ze stanowiskiem selekcjonera reprezentacji Polski. Pierwsze plotki dotyczące losów Francuza wskazują, że nadal może on pełnić funkcję selekcjonera, a jego przyszłość może rysować się w biało-czerwonych barwach.
W poniedziałek - 10 października obradujący w Spale zarząd Polskiego Związku Piłki Siatkowej zadecydował o tym, że Stephane Antiga nie będzie dłużej selekcjonerem reprezentacji Polski siatkarzy. Obowiązujący do końca roku kontrakt Francuza nie został przedłużony, a we wtorek rozpoczęto procedurę wyboru nowego selekcjonera.
"Jestem rozczarowany, bo było fajnie pracować z chłopakami i moim sztabem. Miałem ochotę być trenerem za rok, na mistrzostwach Europy w Polsce, ale rozumiem, że wynik na igrzyskach był najważniejszy. Nie jest tak, że nie mam pomysłu na siebie. Może w ciągu miesiąca ogłoszę, co będę dalej robić. Zostanę w Polsce. Mieszkam w Warszawie, bardzo dobrze się tu czuję. Wchodzi w grę praca w klubie. Już mam kilka opcji" - mówił Stephane Antiga po ogłoszeniu decyzji działaczy.
Kibice nie zdążyli jeszcze ochłonąć po tym wydarzeniu, a w mediach już pojawiają się liczne spekulacje zarówno na temat następców selekcjonera mistrzów świata, jak i te dotyczące losów samego Antigi. Według jednej z nich Francuz znów miałby zostać selekcjonerem, tym razem jednak reprezentacji Kanady.
Były opiekun biało-czerwonych miałby zastąpić na tym stanowisku Glenna Hoaga, który ma objąć stanowisko dyrektora sportowego tamtejszej federacji. Kanadyjczycy pod jego wodzą dotarli ostatnio do ćwierćfinału igrzysk olimpijskich w Rio de Janeiro. Hoag był w przeszłości trenerem Antigi w Paris Volley, być może jako dyrektor sportowy federacji będzie zainteresowany współpracą ze swym byłym podopiecznym. Atutem Antigi jest nie tylko znajomość z Hoagiem, bogata w sukcesy kariera zawodnicza oraz mistrzostwo świata wywalczone w roli trenera reprezentacji Polski, ale również doskonała znajomość angielskiego i francuskiego, czyli brak bariery językowej z przyszłymi podopiecznymi.
Nieoficjalne informacje na temat możliwości przejęcia sterów kanadyjskiej kadry przez Antigę, podane m.in. przez menedżera siatkarskiego Jakuba Malke, podchwycone np. przez "Przegląd Sportowy" już wywołały lawinę komentarzy.
@PawelHochstim @a_brzozowski chyba kończy ale to on decyduje mowi sie ze następca moze byc Dan Lewis albo Stefan A
— jakub malke (@JakubMalke) 12 października 2016
O tym, czy Francuz poprowadzi kanadyjskich siatkarzy, przekonamy się w najbliższej przyszłości. Kibice reprezentacji Polski żałują zapewne, że Antiga nie trafił na Kanadę w ćwierćfinale turnieju siatkarskiego igrzysk w Rio... Być może wówczas historia jego współpracy z polską reprezentacją potoczyłaby się zupełnie inaczej.
Przejdź na Polsatsport.pl