PlusLiga: Zdecydowane zwycięstwo Cuprum Lubin
Siatkarze Cuprum Lubin zainaugurowali sezon PlusLigi od spotkania z MKS Będzin we własnej hali. Starcie to nie było dla podopiecznych trenera Gheorghe Cretu ciężką przeprawą, wygrali zdecydowanie w trzech setach.
Długo musieli czekać kibice siatkówki na to, by móc podziwiać grę ekipy Cuprum Lubin w obecnym sezonie PlusLigi. Podopieczni Gheorghe Cretu swój pierwszy mecz rozegrali dwa tygodnie po rozpoczęciu rozgrywek, w momencie, gdy część drużyn miała już na koncie trzy spotkania. Lubinianie dwie wcześniejsze konfrontacjie z BBTS Bielsko-Biała i Efektorem Kielce musieli przełożyć ze względu na udział kilku zawodników oraz trenera w eliminacjach mistrzostw Europy.
Pierwszym rywalem Cuprum w obecnym sezonie miała być więc drużyna MKS Będzin, która na inaugurację przegrała na wyjeździe z PGE Skrą Bełchatów 0:3, a w drugim meczu - we własnej hali - postraszyła innego potentata - Lotos Trefl Gdańsk, przegrywając dopiero po tie-breaku (13:15).
W spotkaniu Cuprum z MKS wielkich emocji nie było. W pierwszym secie, po wyrównanym początku (6:5), gospodarze zaczęli budować przewagę. W środkowej części seta lubinianie zatrzymali rywali blokiem, wygrywając siedem akcji z rzędu (16:7). W końcówce goście nie byli już w stanie nawiązać walki. Piotr Hain asem serwisowym dał ekipie Cuprum piłkę setową (24:16), a w kolejnej akcji Mateusz Piotrowski pomylił się w ataku kończąc seta.
Odsłona numer dwa miała jeszcze bardziej jednostronny przebieg. Po skutecznym ataku Łukasza Kaczmarka gospodarze prowadzili 8:3, później ich przewaga jeszcze wzrosła. Po kolejnej punktowej serii, okraszonej trzema asami serwisowymi Roberta Tahta, różnica wynosiła już ponad dziesięć punktów (16:5). Przy takiej przewadze siatkarze Cuprum kontrolowali sytuację i pewnie wygrali 25:13.
Trzecia partia była bardziej wyrównana od poprzednich. Goście jeszcze w środkowej części seta mieli kontakt punktowy z rywalami (16:15). W kolejnych akcjach skuteczne ataki Łukasza Kaczmarka, kolejna punktowa zagrywka Roberta Tahta i skuteczna gra blokiem pozwoliły ekipie Cuprum zbudować bezpieczną zaliczkę i pewnie wygrać tego seta 25:19. MVP: Robert Taht.
Cuprum Lubin – MKS Będzin 3:0 (25:16, 25:13, 25:19)
Cuprum: Piotr Hain, Łukasz Kaczmarek, Keith Pupart, Marcus Boehme, Grzegorz Łomacz, Robert Taeht – Paweł Rusek (libero).
MKS: Krzysztof Rejno, Rafael Araujo, Nathan Roberts, Artur Ratajczak, Jonah Seif, Marcin Waliński - Michał Potera (libero) oraz Łukasz Kozub, Mateusz Piotrowski, Kyle Russel, Mateusz Przybyła, Jakub Peszko.
Pozostałe mecze III kolejki PlusLigi:
Cerrad Czarni Radom - Effector Kielce 2:3 (23:25, 25:20, 25:17, 21:25, 13:15)
Cerrad Czarni: Bartłomiej Bołądź (28), Tomasz Fornal (5), Michał Kędzierski (3), Emanuel Kohut (10), David Smith (4), Wojciech Żaliński (18) - Dustin Watten (libero) oraz Kacper Gonciarz, Michał Ostrowski, Łukasz Wiese (1).
Effector: Leo Andric (14), Marcin Komenda (3), Jędrzej Maćkowiak, Maciej Pawliński (13), Jakub Wachnik (18), Peter Wohlfahrtstatter (7) - Damian Sobczak (libero) oraz Krzysztof Antosik, Bartosz Bućko, Konrad Formela (1), Andrzej Orobko, Patryk Więckowski (1).
Espadon Szczecin - ONICO AZS Politechnika Warszawska 0:3 (21:25, 23:25, 20:25)
Espadon: Ivan Borovnjak, Bartosz Cedzyński (1), Bartłomiej Kluth (16), Łukasz Perłowski (11), Michał Ruciak (12), Michał Sladecek (1) - Adrian Mihułka (libero) oraz Janusz Gałązka, Marcin Wika (2), Maciej Wołosz, Maciej Zajder (6).
Onico AZS Politechnika: Michał Filip (20), Jakub Kowalczyk (6), Łukasz Łapszyński (14), Guillaume Samica (12), Waldemar Świrydowicz (4), Paweł Zagumny (2) - Maciej Olenderek (libero).
Łuczniczka Bydgoszcz - Indykpol AZS Olsztyn 1:3 (18:25, 16:25, 25:19, 14:25)
Łuczniczka: Igor Yudin (1), Jan Nowakowski (8), Patryk Szczurek (1), Milan Katic (9), Mateusz Sacharewicz (7), Marcel Gromadowski (10) - Mateusz Czunkiewicz (libero) oraz Jakub Rohnka (14), Bartosz Filipiak, Piotr Sieńko (2), Kacper Bobrowski.
Indykpol AZS: Aleksander Śliwka (13), Miłosz Zniszczoł (6), Jan Hadrava (20), Wojciech Włodarczyk (14), Daniel Pliński (9), Paweł Woicki (1) - Michał Żurek (libero) oraz Hidde Boswinkel, Ezequiel Palacios (1), Jakub Kochanowski (2).
PGE Skra Bełchatów - Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (23:25, 18:25, 25:19, 20:25)
PGE Skra Bełchatów: Karol Kłos (8), Srecko Lisinac (13), Nikołaj Penczew (7), Nicolas Uriarte (1), Michał Winiarski (3), Mariusz Wlazły (18) - Robert Milczarek (libero) oraz Bartosz Bednorz (1), Jurij Gladyr (1), Marcin Janusz, Kacper Piechocki, Artur Szalpuk (13).
Asseco Resovia: Fabian Drzyzga (1), Marko Ivovic (11), Batłomiej Lemański (11), Piotr Nowakowski (8), John Gordon Perrin (15), Thibault Rossard (20) - Damian Wojtaszek (libero) oraz Dawid Dryja, Marcin Możdżonek, Jochen Schoeps, Lukas Tichacek.
Jastrzębski Węgiel - BBTS Bielsko-Biała 3:0 (25:13, 25:14, 25:16)
Jastrzębski Węgiel: Lukas Kampa, Grzegorz Kosok, Maciej Muzaj, Salvador Hidalgo Oliva, Wojciech Sobala, Scott Touzinsky - Jakub Popiwczak (libero) - Marcin Bachmatiuk, Damian Boruch, Jason De Rocco, Patryk Strzeżek
BBTS: Adam Bartosz, Bartłomiej Grzechnik, Bartosz Janeczek, Wojciech Siek, Dmitry Starożyłow, Milos Vemic - Przemysław Czauderna (libero) - Krzysztof Bieńkowski, Paweł Gryc, Łukasz Koziura, Kamil Kwasowski, Bartłomiej Lipiński, Krzysztof Modzelewski.
GKS Katowice - AZS Częstochowa 3:0 (25:16, 25:23, 26:24)
GKS: Michał Błoński, Marco Falaschi, Tomasz Kalembka, Bartłomiej Krulicki, Serhij Kapelus, Gert Van Walle - Bartosz Mariański (libero) - Karol Butryn, Maciej Fijałek, Adrian Stańczak
AZS: Paweł Adamajtis, Tomasz Kowalski, Łukasz Polański, Michał Szalacha, Adrian Szlubowski, Rafał Szymura - Adam Kowalski (libero) - Konrad Buczek, Bartłomiej Janus, Stanisław Wawrzyńczyk.
Do rozegrania:
2016-10-16: Lotos Trefl Gdańsk - ZAKSA Kędzierzyn-Koźle (14.45; transmisja - Polsat Sport).
Przejdź na Polsatsport.pl