Marzec: Musimy grać do jednej bramki
Mam nadzieję, że te najważniejsze decyzje będą jednak podejmowane wspólnie tak, jak to pan prezes Boniek zapowiedział. Niezależnie od tego kto na kogo głosował. Jutro to się wszystko zresetuje. Musimy grać do jednej bramki - podkreśla Dariusz Marzec, prezes Ekstraklasy SA.
Sebastian Staszewski: Zaskoczyło Pana coś podczas tych wyborów?
Dariusz Marzec: Dla mnie to przede wszystkim pierwsze takie doświadczenie. Pierwszy raz jestem na wyborach. Także ja więcej obserwowałem, niż "głosowałem", że tak powiem. Środowisko piłkarskie zdecydowało, kogo chce widzieć przy sterach przez kolejne cztery lata. Też świadczy to o pewnego rodzaju porozumieniu, kto ma podejmować najważniejsze decyzje. Mam nadzieję, że te najważniejsze decyzje będą jednak podejmowane wspólnie tak, jak to pan prezes Boniek zapowiedział. Niezależnie od tego kto na kogo głosował. Jutro to się wszystko zresetuje.
Czy te postulaty, które zaprezentowała Ekstraklasa, dzięki rywalizacji dwóch kandydatów zostaną zrealizowane?
To nie jest tak, że różnica zdań jest zła. Rozbieżności są i zawsze będą. Ważne, czy pod koniec dnia siądziemy razem do stołu i wspólnie zdefiniujemy wszystkie te kierunki strategiczne.
Tak prywatnie, zadowolony jest Pan z wyborów?
Będę wspierał każdego, kogo środowisko wybierze na lidera. Ogłaszam wszem i wobec, że jestem gotowy do współpracy. Od początku tak było.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Komentarze