Wiceprezes PZPN o aferze hotelgate: Na pewno jakaś kara będzie
Afera związana z piłkarzami reprezentacji Polski, którzy przed meczem z Armenią mieli za mocno imprezować to dalej temat lekko omijany. Gość Cafe Futbol Marek Koźmiński jest blisko kadry i ma swoje zdanie w związku z tym wydarzeniem. Bardzo trafny był również komentarz Wojciecha Kowalczyka.
- Jakie będą i czy będą konsekwencje ”Hiltongate”? - takie pytanie zadał Koźmińskiemu prowadzący program Mateusz Borek.
- Jakie będą konsekwencje, to wie tylko Adam Nawałka, który zapewne wie co działo się w hotelu. Dajmy mu czas, aby sobie poradził z tą sprawą. Głosy z zewnątrz nie zawsze są trafione. My z Wojtkiem Kowalczykiem też byliśmy reprezentantami i święci tez nie byliśmy. Oczywiście pewnych granic nie wolno przekraczać. Myślę, że jakaś kara będzie – powiedział Koźmiński.
Eksperci w studiu zaproponowali, aby kadrowicze w ramach kary przeznaczyli środki na młodego Błażeja, który niedawno uległ strasznemu wypadkowi i stracił obie nogi.
- Nie wyobrażałem sobie, że trener wyrzuci kogoś z kadry. Mam nadzieję, ze same ostrzeżenia zadziałają – dodał Roman Kołtoń.
- Niech piłkarze uczą się od najlepszych. Po wyborach na prezesa PZPN cały hotel pozostawiono w czystości. Tam była bardziej doświadczona ekipa – zakończył żartem Kowalczyk.
Cała rozmowa w załączonym materiale wideo.
Przejdź na Polsatsport.pl