PlusLiga: Zwycięstwo Cuprum Lubin w zaległym meczu

Siatkówka
PlusLiga: Zwycięstwo Cuprum Lubin w zaległym meczu
fot. PAP

W zaległym spotkaniu drugiej kolejki PlusLigi siatkarze Effectora Kielce przegrali z Cuprum Lubin 2:3. Podopieczni trenera Gheorghe Cretu wygrali dwie pierwsze odsłony, ale w kolejnych pozwolili gospodarzom na doprowadzenie do tie-breaka.

Siatkarze z Lubina, którzy z powodu eliminacji ME 2017 z opóźnieniem rozpoczęli rozgrywki PlusLigi, nadrobili zaległości. Ekipa z Lubina we wcześniejszych konfrontacjach wygrała bez straty seta z BBTS Bielsko-Biała, Espadonem Szczecin, MKS Będzin oraz Asseco Resovią; przegrała jedynie wyjazdowe starcie z ZAKSĄ Kędzierzyn-Koźle. Siatkarze z Kielc mieli przed tym starciem na koncie trzy zwycięstwa i dwie porażki. Dwa ostatnie spotkania zakończyły się dla nich wygraną - 3:0 z GKS Katowice na wyjeździe i 3:2 z Łuczniczką Bydgoszcz u siebie.

 

Początek spotkania Effector - Cuprum mógł wskazywać, że ekipa z Lubina odniesie kolejne zdecydowane zwycięstwo. W pierwszym secie wypracowali sobie przewagę w środkowej części (8:14), w dużej mierze dzięki świetnym zagrywkom Marcusa Boehme. Ten sam zawodnik dołożył kolejne asy w końcówce seta (17:23) i goście pewnie wygrali tę partię. Drugi set był już bardziej wyrównany. W końcówce przyjezdni mieli cztery oczka zaliczki (15:19), gospodarze nie składali broni i podjęli walkę, ale nie zdołali już odrobić strat.

 

Początek trzeciej partii przebiegał pod dyktando podopiecznych trenera Cretu (0:4, 2:7). Gospodarze odrobili straty (11:11), później uzyskali przewagę (16:13), ale goście odrobili straty po asach serwisowych Grzegorza Łomacza. W końcówce byli blisko zakończenia tego meczu (20:22), ale przegrali... pięć kolejnych akcji i całego seta 22:25. Czwarty set rozpoczął się od przewagi kielczan (3:1), a w środkowej części prowadzenie przechodziło z rąk do rąk. Wynik oscylował wokół remisu do stanu 15:15, później dobre zagrywki Leo Andricia i Macieja Pawlińskiego dały przewagę gospodarzom, którzy pewnie wygrali 25:18.

 

W tie-breaku wielkich emocji nie było. Goście szybko uzyskali przewagę (1:3, 5:8), a w końcówce byli bardzo skuteczni, dzięki czemu wywieźli z Kielc dwa punkty. Dzięki temu zwycięstwu Cuprum awansowało na drugie miejsce w tabeli PlusLigi. MVP: Grzegorz Łomacz (Cuprum).

 

Effector Kielce - Cuprum Lubin 2:3 (18:25, 23:25, 25:22, 25:18, 9:15)

 

Effector: Marcin Komenda, Peter Wohlfahrtstatter, Jakub Wachnik, Maciej Pawliński, Leo Andric, Jędrzej Maćkowiak – Damian Sobczak (libero) – Patryk Więckowski, Konrad Formela, Michał Superlak.

Cuprum: Łukasz Kaczmarek, Keith Pupart, Marcus Boehme, Robert Taht, Piotr Hain, Grzegorz Łomacz – Paweł Rusek (libero) - Mateusz Malinowski, Maciej Gorzkiewicz, Dawid Gunia, Rafael Koumentakis.

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie