Nie żyje jedna z legend wielkiego Widzewa
W wieku 62 lat zmarł Marek Pięta. Był piłkarzem Widzewa w okresie wielkich sukcesów klubu na przełomie lat siedemdziesiątych i osiemdziesiątych. Występował również m.in. w barwach Górnika Wałbrzych i Hannoveru 96. W ostatnim czasie zmagał się z chorobą nowotworową.
Marek Pięta urodził się 29 marca 1954 roku w Wałbrzychu. Tam rozpoczynał swą piłkarską karierę. Występował na pozycji napastnika. W 1978 roku trafił do Widzewa Łódź, z tym klubem dwukrotnie (1981, 1982) zdobył mistrzostwo Polski, w ekstraklasie zagrał w 84 meczach, strzelając 19 goli. W barwach łódzkiego klubu grał również w europejskich pucharach. Jego dwa gole przyczyniły się do sensacyjnego wyeliminowania Juventusu Turyn w Pucharze UEFA w sezonie 1980/81.
Co za tragiczna wiadomość;kolega,dobry piłkarz, widzewiak - Marek Pięta odszedł od nas.R.I.P
— Zbigniew Boniek (@BoniekZibi) 11 listopada 2016
Po zakończeniu kariery zawodniczej nadal działał w futbolu. Był m.in. prezesem Stowarzyszenia Byłych Piłkarzy Widzewa im. Ludwika Sobolewskiego oraz prezesem Polskiego Związku Piłkarzy.
Przejdź na Polsatsport.pl