UFC 205. Jędrzejczyk: Co powiecie na galę w Polsce?

Jedna z najważniejszych walk w historii polskiego MMA zakończyła się zgodnie z planem wygraną mistrzyni wagi słomkowej organizacji UFC Joanny Jędrzejczyk (13-0, 4 KO, 1 SUB). Karolina Kowalkiewicz (10-1, 1 KO, 2 SUB) pokazała jednak kapitalną postawę i godnie rywalizowała przez pełen wymiar czasu. Po starciu każda z zawodniczek chwaliła rywalkę. Ciekawy pomysł rzuciła zwyciężczyni.

Walka dla Jędrzejczyk nie była łatwa, w pewnym momencie po mocnym uderzeniu rywalki zachwiały się pod nią nogi. Urodzona w Olsztynie zawodniczka przyznała, że uderzenie było groźne, ale nie wyrządziło jej aż tak wielkiej krzywdy. - Polki są najtwardsze na świecie. Nie ucierpiałam aż tak mocno po ciosie Karoliny, jak mogłoby się wydawać. Udowodniłam, że jestem najlepsza i będę mistrzynią jeszcze przez wiele lat. – powiedziała Jędrzejczyk, po czym dodała: "Co wy na galę UFC w Polsce?"

Pokonana pozostawiła po sobie naprawdę dobre wrażenie. Nie dość, że porwała publiczność, to ponadto pokazała kawał niezłych umiejętności. - Tak jak się spodziewałam zmierzyłam się z najlepszą zawodniczką na świecie. Jestem bardzo dumna bo to była świetna walka, na pewno niesamowita dla fanów w Polsce. Moją strategią były przede wszystkim walka w stójce oraz częsta zmiana pozycji - stwierdziła Kowalkiewicz.