Prezes Dynama Kijów: Żałuję, że puściliśmy Teodorczyka
Trener Dynama Kijów Serhij Rebrow podpadł prezesowi Ihorowi Surkisowi... A wszystko przez Łukasza Teodorczyka. Surkis nie rozumie, jak można było się pozbyć tak bramkostrzelnego napastnika lekką ręką.
Teodorczyk został latem wypożyczony do Anderlechtu Bruksela. W Belgii złapał wiatr w żagle i wyrósł na najlepszego snajpera Fiołków. Biorąc pod uwagę wszystkie rozgrywki, wystąpił w 24 meczach, w których zdobył 18 bramek.
- Oczywiście, widzimy jak gra Teodorczyk i żałujemy, że go puściliśmy. Pytanie, czy byłby podobnie zmotywowany, występując u nas, gdyby dano mu szansę. To już jednak pytania do głównego trenera. Teodorczyka puściłem do Belgii na jego wniosek i można nawet powiedzieć, że pozbyłem się go w trybie pilnym - powiedział Surkis.
Chociaż Rebrow pozbył się reprezentanta Polski, to nadal cieszy się zaufaniem właściciela Dynama Kijów.
- Powiedziałem Rebrowowi na początku sezonu, że daję mu wolną rękę. I wciąż mu ufam, przecież on przeżywa każdy wynik sercem i duszą. Każdą porażkę i zwycięstwo bierze do siebie. Rebrow ma moje całkowite zaufanie
Działacze Anderlechtu Bruksela w umowie zapewnili sobie prawo pierwokupu Teodorczyka. Muszą za niego zapłacić pięć milionów euro.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze