Niemieccy dziennikarze porównali Cierzniaka do... małej dziewczynki

Radosław Cierzniak będzie chciał jak najszybciej wymazać z pamięci to, co wydarzyło się we wtorek na Signal Iduna Park. W meczu z Borussią Dortmund (4:8) puszczał prawie wszystko to, co leciało w światło bramki. Dziennikarze "Der Westen" jeszcze w trakcie meczu w zabawny sposób podsumowali występ 33-latka.
Koszmar. Tak jednym słowem można podsumować to, co przeżywał bramkarz Legii Warszawa. Już w pierwszej połowie pięciokrotnie wyciągał piłkę z siatki. W międzyczasie na twitterowym profilu sportowego działu "Der Westen" pojawił się tweet, który mówił wszystko...
Und Legia-Torwart Cierzniak so. #BVBLEG pic.twitter.com/MM6SMku3EA
— WAZ Sport (@DerWestenSport) 22 listopada 2016
W drugiej części meczu piłkarze BVB pokonali go jeszcze trzy razy. Statystyki były miażdżące dla Cierzniaka. Dziewięć celnych strzałów, osiem goli...
Dla 33-latka był to debiut w fazie grupowej Ligi Mistrzów. We wcześniejszych meczach bronił Arkadiusz Malarz, który tym razem usiadł na ławce rezerwowych. Pomimo tego trener Jacek Magiera bronił swojego bramkarza.
- Zamiana bramkarzy była zaplanowana. Radek zasłużył na swoją szansę. To, jak pracuje, wspiera kolegów i zachowuje się na ławce rezerwowych, jest wzorcowym zachowaniem. Jest bardzo dobrym bramkarzem i nie zmieni mojego zdania to, że dziś puścił osiem goli. To dla niego trudny wieczór, ale z mojej strony jest dla niego pełne poparcie - mówił na konferencji prasowej.
Przejdź na Polsatsport.pl