NHL: Trzy trafienia w... 44 sekundy
Niesamowitym wyczynem popisali się hokeiści Los Angeles Kings w końcówce środowego meczu ligi NHL z New York Islanders. W ciągu zaledwie 44 sekund strzelili aż trzy gole i wygrali 4:2.
W 58. minucie, przy stanie 1:1, bramki dla Kings zdobyli: Derek Forbort, Dwight King i Jake Muzzin.
Po 17 sekundach od trafienia Muzzina, na listę strzelców wpisał się - po raz drugi w tym spotkaniu - Anders Lee z zespołu Islanders i tym samym ustalił wynik.
Pierwszym hat-trickiem w tym sezonie i 16. w 10-letniej historii występów w NHL popisał się znakomity rosyjski zawodnik Aleksander Owieczkin. Owieczkin zdobywał gole w każdej tercji, a jego drużyna Washington Capitals pokonała St. Louis Blues 4:3.
Bramkę dla stołecznej ekipy strzelił też inny Rosjanin Jewgienij Kuzniecow, zaś autorem dwóch goli dla rywali był ich rodak Władimir Tarasenko.
Zdobywcy Pucharu Stanleya w poprzednim sezonie, hokeiści Pittsburgh Penguins zwyciężyli na wyjeździe New York Rangers 6:1. W drugiej odsłonie, w 12 minut, "Pingwiny" zdobyły aż pięć bramek. Najskuteczniejszy był Sidney Crosby - autor dwóch trafień.
Drużyna Toronto Maple Leafs prowadziła z New Jersey Devils 3:0 i 4:3, by ostatecznie przegrać 4:5 po karnych.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze