Szwedzi zazdroszczą atmosfery w polskich halach

Piłka ręczna
Szwedzi zazdroszczą atmosfery w polskich halach
fot.Cyfrasport

Organizatorzy kobiecych mistrzostw Europy w piłce ręcznej rozpoczynających się w niedzielę Szwecji zazdroszczą atmosfery w zagranicznych halach, a szczególnie takiej, jaka panowała podczas styczniowych ME mężczyzn w Polsce.

„Nasi kibice są zbyt grzeczni i spokojni. Siedzą potulnie z założonymi rękami, zamiast dziko krzyczeć, jak to się odbywa w innych krajach" - powiedział dyrektor komitetu organizacyjnego mistrzostw Frank Strand.

 

Podobnie sądzą zawodniczki Trzech Koron. - Publiczność w tej dyscyplinie jest dodatkowym zawodnikiem i potrafi wpływać nie tylko na morale drużyny, lecz tez czasami na decyzje sędziów, którzy przecież są tylko ludźmi - powiedziała Sabina Jacobsen w rozmowie z dziennikiem „Aftonbladet”.

 

Z kolei zdaniem Loui Sand powodem ospałości Szwedów jest - jak określiła - brak odpowiedniego „dopingu”. - Wyraźnie na trybunach potrzeba więcej piwa, aby kibice żywiołowo dopingowali własną drużynę. Myślę, że powinni wypić minimum 2-3 kufle na osobę, aby mecz miał inną atmosferę - powiedziała.

 

Strand nawiązał do atmosfery, która panowała podczas ME mężczyzn w Serbii w 2012 roku, a także w Polsce w styczniu tego roku. - Tam publiczność reagowała żywiołowo, a nam Szwedom podczas meczów w kraju brakuje tej dzikości na trybunach.

 

Miejscowe media szeroko opisywały wspaniałą publiczność w Polsce, a zwłaszcza sytuację we Wrocławiu, kiedy podczas meczu Szwecja - Słowenia już w przerwie zabrakło piwa, a szwedzcy kibice byli wyjątkowo rozbawieni.

 

Jednym z powodów potulności szwedzkich kibiców podczas meczów w Szwecji - jak zwracają uwagę zagraniczni kibice - może być jednak cena „dopingu" w tym kraju, która wynosi 50-70 koron (25-35 złotych) za szklankę piwa o pojemności 0,4 litra.

 

Mecz otwarcia pomiędzy Szwecją i Hiszpanią rozegrany zostanie w niedzielę w Sztokholmie w hali Hovet. „Wszystkie bilety zostały już dawno sprzedane, a zainteresowanie było tak duże, że wybudowaliśmy dodatkowa trybunę i w hali zmieści się siedem tysięcy widzów. Niestety, na dwa następne mecze Szwedek w tym samym obiekcie sprzedaliśmy na razie tylko połowę miejsc” - poinformował Strand.

 

W niedzielę Polska zagra w Kristianstad z Francją.

A.J., PAP
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie