Tragedia w Rosji. Dziesięciu młodych sportowców nie żyje
Środowisko gimnastyczne na całym świecie pogrążyło się w żałobie. Jak podała agencja informacyjna JugraPRO, niedaleko Chanty-Mansyjska w Rosji miał miejsce wypadek, w którym uczestniczył autokar przewożący rosyjską, młodzieżową drużynę gimnastyczną. W jego wyniku śmierć poniosło dziesięcioro sportowców oraz dwóch trenerów.
Według informacji dostarczonych przez agencję, w skład zespołu wchodziły dzieci w wieku od siedmiu do szesnastu lat z lokalnej grupy akrobatycznej z miasta Nieftiejugansk. Tragedia miała miejsce około trzydziestu kilometrów od Chanty-Mansyjska. Autokar, z wracającymi z zawodów sportowcami, najpierw zderzył się z ciężarówką, która obróciła pojazd, a w ten uderzył kolejny TIR. W wypadku zginęło dziesięcioro akrobatów oraz dwóch trenerów. Dwadzieścia trzy osoby zostały przetransportowane do szpitala. Według rosyjskiej agencji informacyjnej TASS w stanie ciężkim jest osiemnaścioro dzieci. Stan dwojga nastolatków i sześciorga dorosłych określa się jako krytyczny.
Obecnie trwa dochodzenie badające okoliczności tragedii. Wiadomo, że warunki na drodze były ciężkie. Widzialność bardzo ograniczał sypiący mocno śnieg.
Do sytuacji odniósł się prezes Międzynarodowej Federacji Gimnastycznej Bruno Grandi.
- To bardzo smutne wieści. W tych ciężkich chwilach nasze myśli są z ofiarami, ich rodzinami, a także bliskimi. W imieniu Międzynarodowej Federacji Gimnastycznej składam najszczersze kondolencje wszystkim miłośnikom sportów akrobatycznych - powiedział Grandi.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze