Fogiel z Paryża: Glik za Thiago Silvę w PSG?!

Ostatnie występy Thiago Silvy pozostawiają sporo do życzenia. Nie bez echa należy przejść także obok sfery finansów: Brazylijczyk jest obecnie najlepiej opłacanym piłkarzem we Francji. Jego kontrakt opiewa na 22 miliony euro rocznie. Bardzo wątpliwe jest więc, by działacze PSG zgodzili się przedłużyć z nim umowę na bliźniaczych warunkach. Gdyby strony nie doszły do porozumienia, Silvę bardzo chętnie przyjmie do siebie któryś z klubów włoskich.

Wszystko wskazuje na to, że paryski potentat może zwlekać z decyzją do wiosny, kiedy odbędzie się faza pucharowa Champions League. Nie zapominajmy, że Laurent Blanc został zwolniony za brak awansu do półfinału tej imprezy. Gdyby sytuacja się powtórzyła, w Paryżu doszłoby prawdopodobnie do rewolucji sportowej.

Wiele wskazuje na to, że wówczas byłaby szansa na transfer Kamila Glika, który we Francji nie ma sobie równych na pozycji środkowego obrońcy. AS Monaco zapłaciło za niego 12 milionów euro, a w Księstwie lubią i potrafią liczyć: wydaje się więc, że za około 30 milionów euro klub mógłby przystać na propozycję PSG.

Kamil robi ostatnio furorę nie tylko we Francji. Piątkowy L'Equipe opublikował "jedenastkę" fazy grupowej Champions League, w której Polak znalazł się z bardzo wysoką notą średnią (6,6 w skali 1-10). Partnerem Glika w tej formacji według gazety jest Leonardo Bonucci (6,4) z Juventusu.

W klasyfikacji indywidualnej Glik jest na trzecim miejscu: przed nim jest tylko Lionel Messi (7,8) i partner z Monaco - Bernardo Silva (7). Ciekawostką tej klasyfikacji jest dopiero 162. miejsce... Cristiano Ronaldo ze średnią ocen 5,17. Monaco wygrało także klasyfikację zespołową ze średnią za mecz 5,89. I to mimo porażki z Bayerem Leverkusen na zakończenie grup.