Kameruńscy piłkarze bojkotują drużynę narodową
Siedmiu kameruńskich piłkarzy występujących na co dzień w Europie zapowiedziało, że nie zagra w styczniowym Pucharze Narodów Afryki, nawet jeśli otrzymają powołanie. "To stawianie osobistych ambicji ponad interesem kraju" - skomentował selekcjoner Hugo Broos.
Z udziału w PNA zrezygnowali: Joel Matip (Liverpool), Andre Onana (Ajax Amsterdam), Guy Roland Ndy Assembe (Nancy), Allan Nyom (West Bromwich Albion), Maxime Poundje (Bordeaux), Andre-Frank Zambo Anguissa (Olympique Marylia) i Ibrahim Amadou (Lille). Wszyscy znaleźli się w szerokiej, 35-osobowej kadrze.
Zgodnie z przepisami Międzynarodowej Federacji Piłki Nożnej (FIFA), krajowy związek (Fecafoot) może zażądać zawieszenia tych piłkarzy na czas trwania turnieju w Gabonie, czyli od 14 stycznia do 6 lutego. Jeśli zdecyduje się na taki krok, zawodnicy nie będą mogli występować w swoich klubach.
Piłkarze różnie tłumaczyli, dlaczego nie chcą grać w drużynie narodowej. Matip stwierdził, że ma "złe doświadczenia" z poprzednim sztabem reprezentacji. Belgijski selekcjoner Broos spotkał się z 25-letnim obrońcą dwukrotnie, aby namówić go do zmiany decyzji, ale rozmowy nie przyniosły oczekiwanego przez selekcjonera skutku.
Poundje, który nie zadebiutował jeszcze w drużynie narodowej, przyznał, że wciąż marzy o powołaniu do reprezentacji Francji. Z kolei pozostali nie ukrywali, że wolą skupić się na swojej karierze klubowej, aby nie stracić miejsc w pierwszym składzie.
23-osobowa kadra na PNA ma zostać ogłoszona w przyszłym tygodniu. Kamerun zagra w grupie A, a jego rywalami będą gospodarze, Burkina Faso i Gwinea Bissau.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze