OVERWATCH: MLG Vegas 2016 pada łupem Team EnVyUs

Ośmiu uczestników turnieju rozpoczęło zmagania od walki w dwóch grupach składających się z czterech zespołów. W grupie A bez większych problemów awans wywalczył sobie wspomniany Team EnVyUs, natomiast na drugiej pozycji ostatecznie uplasował się Fnatic, który okazał się lepszy od compLexity Gaming. Nawet mapy nie ugrało natomiast sklasyfikowane na ostatnim miejscu Rise Nation.

Grupa B była znacznie bardziej wyrównana, ale ostatecznie awans z pierwszego miejsca zapewnił sobie amerykańsko-europejski FaZe Clan, natomiast z drugiej lokaty do kolejnej rundy zmagań zakwalifikowała się szóstka reprezentująca barwy Cloud9. Z rywalizacją pożegnały się natomiast formacje NRG eSports oraz Team Liquid. Ciekawym spostrzeżeniem jest fakt, że do top4 dostały się wszystkie formacje, które posiadały w swoich składach przynajmniej dwóch Europejczyków, co z pewnością było bolesnym ciosem dla gospodarzy, bowiem do dalszej rywalizacji dostało się zaledwie 10 aż 33 reprezentantów kontynentu amerykańskiego.

Decydujące spotkania przebiegły już pod dyktando ekipy Team EnVyUs, która najpierw bez większych problemów rozprawiła się Cloud9 (3-0), a następnie nie dała żadnych szans formacji FaZe Clan (4-0). Co ciekawe, triumfatorzy w całym turnieju oddali rywalom tylko jedną mapę (w swoim pierwszym meczu przeciwko compLexity), a całe zmagania ukończyli z fenomenalnym bilansem 11-1.

Supremacja zespołu Team EnVyUs na zachodniej scenie mogła być poddawana w wątpliwość po przegranym finale Overwatch Open, w którym reprezentanci amerykańskiej organizacji musieli uznać wyższość Misfits, ale triumfem w Las Vegas Dennis „INTERNETHULK” Hawelka i spółka potwierdzili swoją dominację. Team EnVyUS jest obecnie najbardziej utytułowanym zespołem w stosunkowo krótkiej historii Overwatcha.