Spiridonow nie lubi Polaków, ale naszego trenera już tak: "Brawo Fefe"
Aleksiej Spiridonow wykreował swój wizerunek na niechęci do Polaków. Zdarzyło się, że Rosjanin opluł polskich fanów, innym razem atakował ich na Twitterze, a ostatnio zdradził nawet, ze miał ofertę z polskiego klubu, ale odrzucił ją, bo po prostu nas nienawidzi. Inaczej sprawa się ma z Ferdinando De Giorgim, nowym selekcjonerem 'Biało-Czerwonych", którego Spiridonow bardzo poważa.
De Giorgi prowadził Spiridonowa przez jeden sezon (2013/14) w rosyjskim zespole Fakieł Nowy Urengoj. I choć panowie nie święcili razem większych sukcesów (9. miejsce w lidze), najwyraźniej złapali ze sobą bardzo dobry kontakt, o czym świadczy niedawna reakcja Rosjanina na tweeta Jerzego Mielewskiego.
@Mielewski @polsatsport @fefedegio @BosekRyszard @iglaszyte Bravo Fe Fe 🤙 pic.twitter.com/uUdQv2a3EU
— Alexey Spiridonov (@spirik15) 5 stycznia 2017
Czy ten gest ociepli wizerunek Spiridonowa w oczach Polaków? Wszak te ciągłe zaczepki i w nas wzbudziły niemałą niechęć...