MŚ 2026: Polska z... Tunezją i Uzbekistanem? Tak mogą wyglądać grupy
We wtorek FIFA oficjalnie potwierdziła plan rozszerzenia mistrzostw świata do 48 zespołów począwszy od 2026 roku. Informacja ta wywołała burzę wśród internautów, którzy nie mają wątpliwości, że poziom sportowy elitarnego turnieju znacznie spadnie. Jeden z serwisów przeprowadził nawet symulację podziału na grupy bazując na obecnych rankingach.
Na mistrzostwach świata w 2026 roku zobaczymy aż 48 zespołów, co oznacza awans wielu ekip, które na turnieju takiej rangi zadebiutują. Jeden z dziennikarzy magazynu FourFourTwo zamieścił na Twitterze teoretyczny podział na grupy (A-P) uwzględniający wyłącznie rankingi FIFA. Według niego Polska (15. miejsce) znalazłaby się w grupie J z... Tunezją (35. miejsce) i Uzbekistanem (62. miejsce).
Using FIFA rankings, here's how World Cup 2026 groups could look. Seeds listed first; top 2 go through. Hell of a draw for Wales and England pic.twitter.com/HYdnRXJDyQ
— Huw Davies (@thehuwdavies) 10 stycznia 2017
Przypomnijmy, że z każdej z szesnastu powstałych grup do kolejnej fazy awansują po dwa najlepsze zespoły. W takim wypadku, przejście fazy grupowej dla czołowych zespołów świata staje się wręcz formalnością. Według symulacji na imprezie zobaczylibyśmy takie "potęgi" jak wspomniany Uzbekistan, Haiti, Burkina Faso, Honduras, Panamę, Arabię Saudyjską, Nową Zelandię, Peru czy Curacao.
Tak jak tego typu zespoły zwykle są ciekawostką na tle mocniejszych rywali przy stałej formule, w nowej spotkania z udziałem kopciuszków stanowiłyby większą część wszystkich rozegranych spotkań. Często słyszymy termin, że na świecie jest "coraz mniej słabych drużyn", jednak turniej takiej rangi powinien dostarczać widzom spotkań na światowym topie.
Anglicy z pewnością ucieszyliby się z wylosowania Panamy i Zjednoczonych Emiratów Arabskich...
Przejdź na Polsatsport.pl