Wellinger po 784 dniach ponownie na podium
784 dni czekał niemiecki skoczek narciarski Andreas Wellinger, by znów znaleźć się na podium zawodów Pucharu Świata. W sobotę w Wiśle był trzeci, za Kamilem Stochem i Austriakiem Stefanem Kraftem. - Czuję się tu znakomicie - przyznał.
- To coś wspaniałego. Byłem niesamowicie szczęśliwy, kiedy na tablicy zobaczyłem tę wiadomość. W Wiśle czuję się znakomicie. Kibice tworzą wspaniałą atmosferę, pomagają skakać bardzo daleko - powiedział pochodzący z Ruhpolding zawodnik.
Dobre wyniki Wellingera, który na obiekcie im. Adama Małysza wygrał jeden z konkursów w 2014 roku, rekompensują niemieckim kibicom nieobecność na skoczniach na początku roku dochodzącego do pełni sił po chorobie Severina Freunda.
- Jestem dobrej myśli i mam nadzieję, że Andi stanie niedługo na najwyższym stopniu podium. Próbkę swoich możliwości zaprezentował już w Turnieju Czterech Skoczni, a w Polsce potwierdził wysoką formę - powiedział trener ekipy Niemiec Werner Schuster.
21-letni Wellinger plasuje się w klasyfikacji generalnej cyklu po dwunastu konkursach na 15. miejscu, a od lidera Kamila Stocha dzieli go 571 punktów.
W igrzyskach olimpijskich w Soczi w 2014 roku Wellinger wywalczył z kolegami złoty medal w konkursie drużynowym, natomiast w ubiegłorocznych MŚ w lotach srebrny, także w rywalizacji zespołowej.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze