MŚ 2017: Minimalne zwycięstwo Polski z Tunezją!

Piłka ręczna
MŚ 2017: Minimalne zwycięstwo Polski z Tunezją!
fot. PAP

Po słodko-gorzkiej fazie grupowej "nowa" reprezentacja Polski miała na otarcie łez mierzyć się o Puchar Prezydenta IHF z Tunezją. Pierwsza połowa zapowiadała pewne zwycięstwo Biało-Czerwonych, jednak zacięta walka gol za gol trwała aż do ostatniego gwizdka. Ostatecznie podopieczni Tałanta Dujszebajewa wyszli z tego meczu zwycięsko (28:26), zaś bohaterem został Przemysław Krajewski - autor dziewięciu goli, w tym decydującego.

Reprezentacja Polski nie wykonała planu minimum i nie awansowała do fazy pucharowej mistrzostw świata we Francji. Biało-Czerwoni mimo obiecujących występów przeciwko potentatom Norwegii i Francji wygrali zaledwie jedno spotkanie (26:25 z Japonią) i pozostała im walka o honor w Pucharze Prezydenta IHF. Rywalem Polaków była Tunezja, zaś lepszy z Brest miał zmierzyć się ze zwycięzcą starcia Arabia Saudyjska - Argentyna. Poniedziałkowy mecz wyłoni siedemnastą drużynę turnieju.

Afrykanie rozpoczęli spotkanie od prowadzenia po golu Sobhiego Saieda, jednak z każdą minutą coraz większą przewagę na parkiecie uzyskiwali Biało-Czerwoni. Atmosfera na trybunach była co prawda dosyć senna, jednak dla polskich kibiców najważniejszą informacją pierwszej części gry była znakomita dyspozycja skrzydłowych: Przemysława Krajewskiego i Arkadiusza Moryto.

Swoje trzy grosze do rosnącej przewagi dorzucił pewnie spisujący się między słupkami Adam Malcher, zaś podopieczni Tałanta Dujszebajewa na przerwę schodzili z czterobramkowym prowadzeniem (15:11) - wątpliwości można było z kolei mieć do postawy Tunezyjczyków, którzy nie przejawiali zbytniej agresji i zaangażowania.

Kiedy wydawało się, że sytuacja jest już opanowana, zaś druga połowa będzie jedynie formalnością, po przerwie dużo lepiej zaprezentowali się nasi rywale. Świetna gra strzelców Tunezyjczyków Amine Bannoura i Waela Jallouza pozwoliły wyrównać stan gry na 19:19 i mecz na kwadrans przed zakończeniem miał rozpocząć się na nowo. Zacięta gra gol za gol trwała aż do ostatniego gwizdka, jednak Polakom udało się dowieźć minimalne zwycięstwo. Bohaterem został Przemysław Krajewski, autordziewięciu trafień - w tym najważniejszego na kilkanaście sekund przed ostatnim gwizdkiem.

Polska - Tunezja 28:26 (15:11)

 

POLSKA: Malcher, Morawski, Kornecki – Daćko 2, Łyżwa, Jachlewski, Krajewski 8, Niewrzawa, Walczak, Moryto 4, Daszek 4, Przybylski 2, Paczkowski 4, Gierak, T. Gębala 3, Chrapkowski 1

 

TUNEZJA: Missaoui 1, Soussi – Toumi, Tej, Zaied, Bannour 10, Haj Youssef, Sanai 6, Boughanmi 1, Saied 2, Hosni 2, T. Jallouz 2, Chouiref 2, Soussi, W.Jallouz, Jaballah

ch, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie