PlusLiga: Kryzys Resovii trwa! Lotos Trefl górą w hicie kolejki

Siatkówka

W szlagierowym spotkaniu 19. kolejki PlusLigi siatkarze Lotosu Trefla Gdańsk wygrali z Asseco Resovią 3:2. Wicemistrzowie Polski nie zdołali zrewanżować się rywalom za niedawną porażkę w ćwierćfinale Pucharu Polski.

Siatkarze Asseco Resovii w ostatnim okresie notują wyraźny spadek formy. Podopieczni trenera Andrzeja Kowala przegrali w ćwierćfinale Pucharu Polski - właśnie z Lotosem Treflem - 2:3. Zanim dostali szansę rewanżu na gdańszczanach, tym razem w meczu ligowym, zostali w miniony czwartek wgnieceni w parkiet Hali Podpromie przez Cucine Lube Civitanova w spotkaniu Ligi Mistrzów (0:3).

 

Premierowa odsłona starcia Lotosu z Resovią miała interesujący przebieg. Do dwudziestego punktu lepiej prezentowali się gospodarze: dobrze prezentowali się na przyjęciu, skutecznie na kontrze, przeważali na siatce i potrafili zaskoczyć rywali zagrywką, w efekcie utrzymywali przewagę (8:5, 11:7, 16:12). Gdańszczanie pewnie zmierzali do zwycięstwa, prowadzili już 21:18, ale w końcówce seta trener Kowal dokonał istotnej zmiany: Fabian Drzyzga i Jochen Schoeps pojawili się na parkiecie za Lukasa Tichacka i Gavina Schmitta. To odmieniło grę Resovii, a i gospodarze wyciągnęli do rywali pomocną dłoń, popełniając kilka błędów własnych. W efekcie goście wygrali cztery akcje z rzędu (22:23), a dwa decydujące punkty zdobyli po ataku blok-aut Schoepsa (23:24) i asie serwisowym Thibault Rossarda.

 

W drugiej partii, po wyrównanym początku (9:9), przewagę zaczęli budować podopieczni Andrei Anastasiego. Skutecznie w ataku prezentował się Damian Schulz (12:10, 17:12). Znów jednak, jak w pierwszej partii, gdańszczanie nie byli w stanie utrzymać prowadzenia. Siatkarze z Podkarpacia gonili wynik i znów udało im się odrobić straty w końcówce - po asie serwisowym Marko Ivovicia było 22:22. Tym razem jednak decydujące punkty padły łupem gospodarzy, zepsuta zagrywka rywali i as serwisowy Dmytro Paszyckiego przesądziły o ich wygranej w rywalizacji na przewagi.

 

Trzeci set nie przyniósł wielkich emocji. Już początek tej partii toczył się pod dyktando siatkarzy z Rzeszowa (4:8). W środkowej części seta goście jeszcze powiększyli przewagę, a pomogła im w tym dobra zagrywka; asami serwisowymi popisali się Rossard (7:12) i Nowakowski (12:19, 12:21). W końcówce skuteczne ataki Rossarda i Schmitta dały Resovii decydujące punkty.

 

W czwartej partii sytuacja się odwróciła. Od początku przewagę zaczęła budować drużyna z Gdańska (5:3, 8:5). W środkowej części seta punktowe zagrywki i dobra gra w ataku pozwoliły jeszcze powiększyć dystans (16:9). Przy stanie 20:12 set wymknął się już gościom z rąk, choć próbowali oni jeszcze walczyć, wygrali kilka akcji z rzędu i zmniejszyli dystans (22:18), siatkarze trenera Anastasiego nie pozwolili sobie wydrzeć zwycięstwa. Wojciech Grzyb skuteczną zagrywką zakończył seta (25:20) i stało się jasne, że zwycięzcę meczu wyłoni tie-break. W pierwszych akcjach górą byli gdańszczanie. Przy stanie 4:1 trener Kowal poprosił o czas, ale reprymenda szkoleniowca niewiele pomogła - przy zmianie stron Lotos prowadził 8:4. Siatkarze z Podkarpacia nie rezygnowali, zerwali się jeszcze do walki (9:7), ale gospodarze nie pozwolili już sobie odebrać wygranej. Skuteczny blok gdańszczan ustalił wynik tego seta na 15:10 i zakończył spotkanie. MVP: Damian Schulz.

 

 

Lotos Trefl Gdańsk - Asseco Resovia 3:2 (23:25, 26:24, 17:25, 25:20, 15:10)

 

Lotos Trefl: BartoszGawryszewski, Miłosz Hebda, Michal Masny, Dmytro Paszycki, Bartosz Pietruczuk, Damian Schulz - Piotr Gacek (libero) oraz Wojciech Grzyb, Szymon Jakubiszak, Patryk Niemiec, Szymon Romać, Przemysław Stępień.

Asseco Resovia: Marko Ivovic, Marcin Możdżonek, Piotr Nowakowski, Thibault Rossard, Gavin Schmitt, Lukas Tichacek - Damian Wojtaszek (libero) oraz Fabian Drzyzga, Batłomiej Lemański, John Gordon Perrin, Jochen Schoeps.

 

WYNIKI I TABELA PLUSLIGI

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie