Skandal w rosyjskiej siatkówce! Dwa walkowery w jeden weekend

Siatkówka
Skandal w rosyjskiej siatkówce! Dwa walkowery w jeden weekend
fot. Twitter
Aleksiej Spiridonow nie miał okazji zademonstrować swych umiejętności w meczu przeciwko Dinamo Krasnodar.

Z powodu kłopotów finansowych siatkarze klubu Dinamo Krasnodar zbojkotowali mecz rosyjskiej Superligi z Jenisejem Krasnojarsk. Na taki sam krok zdecydowały się również siatkarki tego klubu, które miały rozegrać spotkanie z Dinamo Kazań. W obu przypadkach rywale wygrali mecze walkowerem.

Siatkarze Dinamo Krasnodar zamykają tabelę rosyjskiej Superligi, w siedemnastu meczach obecnego sezonu wywalczyli zaledwie trzy punkty. Klub przeżywa w ostatnim czasie problemy finansowe, siatkarze nie otrzymali wynagrodzeń za swoją pracę. W minioną sobotę gracze Dinamo postanowili zaprotestować i zwrócić uwagę kibiców i mediów na krytyczną sytuację w klubie. Nie zagrali w ligowym starciu z Jenisejem Krasnojarsk, w efekcie przegrali to spotkanie walkowerem 0:3 (0:25, 0:25, 0:25).

 

 

– Jest to jedyna szansa, aby zwrócić uwagę na sytuację, która panowała w klubie. To była decyzja zawodników i sztabu szkoleniowego. Dziękujemy kibicom za wsparcie i chcemy ich przeprosić. Dziękujemy fanom, którzy - pomimo faktu, że drużyna jest na ostatnim miejscu w lidze - wciąż w nas wierzą. Dinamo to klub z wielką tradycją. Dlatego to wstyd... Brak mi słów. Jestem bardzo zły na tę sytuację. Jesteśmy pełni siły i determinacji, aby dalej grać i walczyć, ale taka sytuacja nie może trwać dalej – powiedział o bojkocie trener Dinamo Andriej Woronkow.

 

– Wszyscy wiedzą, że nasz zespół ma problemy finansowe. Sytuacja od jakiegoś czasu pozostaje bez zmian. Dlatego też, aby zwrócić uwagę na ten problem, zdecydowaliśmy się na taki krok. To nie było łatwe. Chcę przeprosić wszystkich kibiców za to, że nie zagraliśmy. Niestety, było to konieczne. Mam nadzieję, że to nam pomoże – dodał kapitan drużyny z Krasnodaru Leonid Kuzniecow.

 

To pierwsza taka sytuacja w rosyjskiej ekstraklasie od blisko trzech lat. W marcu 2014 roku siatkarze Ural Ufa - z powodu kłopotów finansowych klubu - zbojkotowali mecz z Lokomotiwem Nowosybirsk i również zostali ukarani walkowerem 0:3.

 

– Podobna sytuacja miała miejsce trzy lata temu w Ufie. Oni nie otrzymali żadnych pieniędzy od początku rozgrywek. Mieliśmy rozgrzewkę, posłuchaliśmy hymnu, po czym siatkarze Dinamo nie wyszli na parkiet podczas prezentacji składu. Pomachaliśmy w stronę widzów i uścisnęliśmy sobie dłonie – stwierdził siatkarz Jenisieja Krasnojarsk Aleksiej Spiridonow w rozmowie ze sport.business-gazeta.ru.

 

W niedzielę na podobny krok zdecydowały się siatkarki Dinamo - czwartej drużyny kobiecej ekstraklasy. Nie wystąpiły w wyjazdowym spotkaniu z ekipą wicelidera - Dinamo Kazań, za co również zostały ukarane walkowerem. 

 

 

– Na taki krok zdecydowałyśmy się w szatni przed meczem. Chcemy wspierać męską drużynę. Sytuacja nie zmieniła się, co nas zdenerwowało. Przez osiem miesięcy my ani razu nie otrzymaliśmy zapłaty. To było bardzo trudne do zaakceptowania. Chciałyśmy grać, chciałyśmy walczyć i wygrać. Wierzymy, że sytuacja ulegnie poprawie – powiedziała środkowa Dinamo Marija Pieriepiołkina.

 

RM, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie