Mecz Gwiazd NBA: Stevens poprowadzi drużynę Wschodu
Szkoleniowiec Boston Celtics Brad Stevens poprowadzi zespół Wschodu w 66. Meczu Gwiazd koszykarskiej ligi NBA. Spotkanie odbędzie się 19 lutego w Nowym Orleanie. O nominacji zdecydowało piątkowe zwycięstwo "Celtów" nad Los Angeles Lakers 113:107.
40-letni trener, który pracuje w lidze czwarty sezon, zadebiutuje w All Star Game. W 2013 r. był - w wieku 36-lat - najmłodszym trenerem w historii NBA. Będzie drugim przedstawicielem Celtics w Nowym Orleanie - w ekipie Wschodu wystąpi jego podopieczny Isaiah Thomas, wybrany przez szkoleniowców jako rezerwowy.
27-letni rozgrywający w dużej mierze przyczynił się do sukcesu Boston z spotkaniu z LA zdobywając 38 pkt, w tym 17 w ostatniej kwarcie.
"Trener (Stevens - PAP) powinien mnie wystawić w pierwszej piątce All Star. To brzmi nieźle" - zażartował Thomas.
Pierwsze piątki wybierają kibice (wspólnie z zawodnikami i dziennikarzami), więc w wyjściowych składach szkoleniowcy nie moga dokonywać zmian.
Boston, przy jednoczesnej porażce Toronto Raptors z Orlando Magic (94:102), jest drugą drużyną Wschodu (32-18), po Cleveland Cavaliers (33-15).
Trenerami drużyn w meczu All Star zgodnie z przepisami NBA zostają szkoleniowcy ekip z najlepszym bilansem na dwa tygodnie przed jego datą, z wyłączeniem tych, którzy funkcję tę pełnili rok wcześniej. Przed rokiem Wschód prowadził Tyronn Lue z Cavaliers, dlatego nie może po raz kolejny zasiąść na ławce drużyny gwiazd Konferencji Wschodniej.
Już wcześniej wiadomo było, że ekipę Zachodu poprowadzi Steve Kerr z Golden State Warriors. Pięciokrotny mistrz NBA jako zawodnik, w roli szkoleniowca poprowadził "Wojowników" do mistrzostwa ligi dwa lata temu. W 2015 roku pod jego wodzą Zachód wygrał Mecz Gwiazd 163:158.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze