Dujszebajew: Palicka zrobił różnicę
Z gry drużyny jestem zadowolony, tylko z wyniku nie – powiedział trener piłkarzy ręcznych Vive Tauron Kielce Tałant Dujszebajew po przegranym meczu Ligi Mistrzów z Rhein-Neckar Loewen (25:28). - Andreas Palicka zrobił różnicę – chwalił bramkarza rywali.
Mistrzowie Polski po raz drugi w tym sezonie przegrali z niemieckim zespołem. W październiku kielczanie ulegli rywalom we własnej hali 26:34. W Mannheim Vive zagrało lepiej, ale nie wystarczyło to do zwycięstwa. - Zagraliśmy pierwszy mecz na takim poziomie po mistrzostwach świata we Francji, podobnie jak Rhein-Neckar Loewen. Mogę być niezadowolonym, że nie zdobyliśmy dwóch punktów, ale z gry zespołu już tak. Gdybyśmy wykorzystali chociaż część sytuacji sam na sam z bramkarzem rywali, to wcale nie musieliśmy tego meczu przegrać – podkreślił kirgiski szkoleniowiec.
Dujszebajew dodał, że pechowa końcówka pierwszej połowy miała duży wpływ na końcowy rezultat spotkania. - Krzysiek Lijewski oddał świetny rzut, wszystko zrobił tak jak powinien, ale niestety trafił w słupek. Poszła szybka kontra i straciliśmy bramkę. Zamiast 14:15, przegrywaliśmy do przerwy 13:16 – stwierdził szkoleniowiec Vive.
Trener mistrzów Polski chwalił swoich podopiecznych za walkę i podkreślił, że nie ma do nich pretensji za porażkę. - Jestem zadowolony z postawy zespołu w tym pojedynku. W obronie zagraliśmy dobre zawody, ale i w ataku mieliśmy niezłe momenty. Trzeba jednak przyznać, że Andreas Palicka (bramkarz Rhein-Nweckar Loewen) zrobił różnicę – chwalił szwedzkiego zawodnika kielecki trener.
Było to trzecia porażka Vive w tych rozgrywkach, ale Dujszebajew nie robił z tego powodu tragedii. - Nic strasznego się nie stało. Mam nadzieję, że w następnych meczach będziemy prezentować się jeszcze lepiej. Jestem przekonany, że idziemy w dobrym kierunku. Teraz skupiamy się ne meczu z Celje Pivovarna Lasko – zakończył.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze