Magazyn Polska 2017: Jak ZAKSA zastąpi swoją gwiazdę?

Siatkówka

Przyjmujący ZAKSY Kędzierzyn-Koźle Kevin Tillie może nie zagrać już do końca sezonu. Na jednym z ostatnich treningów zderzył się z kolegą z drużyny i nabawił kontuzji barku. Co dokładnie oznacza utrata Francuza dla lidera PlusLigi oraz kto może go zastąpić? Odpowiedzi na oba pytania udzielili eksperci Polsatu Sport!

Krzysztof Wanio: Kevin Tillie nie ma ostatnio szczęścia. Przyjmujący ZAKSY nabawił się na treningu kontuzji barku i być może nie zagra już do play-offów. Co to oznacza dla świetnie funkcjonującego siatkarskiego organizmu, jakim jest zespół z Kędzierzyna-Koźla?

Wojciech Drzyzga: Oczywiście jest to pech, gdyż Kevin to kluczowy zawodnik swojej drużyny. Do jego atutów należy świetna gra w obronie, doskonała technika oraz umiejętne podłączanie się do akcji ofensywnych. Pamiętamy mecz w Pucharze Polski, gdzie Sam Deroo grał słabiej i jego obowiązki przejął właśnie Francuz. Nie jest jednak tak, że ZAKSA nie funkcjonowała wcześniej bez niego, gdyż w tym sezonie miał już problemy z kolanami i trener dawał mu wolne. W składzie kędzierzynian znajduje się mistrz świata i nasz reprezentant Rafał Buszek, który na pewno jest gotów przejąć jego rolę. Oprócz niego szanse na grę ma również młody Kamil Semeniuk.

W prawidłowo funkcjonującej drużynie jest tak, że w razie kontuzji ważnego zawodnika jego miejsce zajmuje rezerwowy i zespół na tym nie cierpi. Czy tak będzie w ZAKSIE?

Krzysztof Ignaczak: Na szczęście dla kędzierzynian kontuzja nie przytrafiła się w podczas meczu. Jeżeli w czasie gry wypada ważne ogniwo, to drużyna może różnie zareagować. Utrata lidera jest wówczas bardzo stresująca. ZAKSA ma jednak "szeroką ławkę" i jest gotowa, aby zastąpić Kevina Buszkiem lub Semeniukiem. Są to jednak gracze o innych walorach. Buszek jest lepszym atakującym, a Francuz pełnił rolę zawodnika zabezpieczającego tyły. Myślę, że znacznego spadku jakości jednak nie uświadczymy.

Niekoniecznie musi to być jednak Buszek. W grę wchodzi również 21-letni Semeniuk...

Ireneusz Mazur: Martwimy się sytuacją klubu, gdyż jest to nasz reprezentant w Lidze Mistrzów i wiele nadziei wiążemy z tą drużyną. W sytuacji Tilliego najbardziej boli to, że kontuzji nabawił się właściwie przez przypadek. To świetny zawodnik, doskonale ustawiający się w linii obrony i nie jest przypadkiem, że "piłka go szuka". Często dźwiga również ciężar gry w ataku. Jego nieobecność niewątpliwie zachwieje tę strukturę, bez względu na to kto go zastąpi. ZAKSA posiada co prawda rdzeń, który da czas na wejście do kadry nowego zawodnika, ale nie jestem pewien czy będzie go wystarczająco dużo, aby dobrze prezentować się w Lidze Mistrzów.

 

W hicie 21. kolejki ZAKSA Kędzierzyn-Koźle wygrała z Jastrzębskim Węglem 3:2.

AŁ, Polsat Sport
Przejdź na Polsatsport.pl
ZOBACZ TAKŻE WIDEO: Jakub Popiwczak: To tylko 1–0

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Przeczytaj koniecznie