Nadal: Od przyszłego sezonu nie będę już jeździł na turnieje

Od przyszłego roku poświęcę się wyłącznie naszej akademii - zaznaczył Toni Nadal w rozmowie z portalem tennisitaliano.it.

Jak zapewnił, jego relacje ze słynnym zawodnikiem z Majorki są wciąż bardzo dobre. - Przez te wszystkie lata nie przechodziliśmy żadnego kryzysu. Do momentu, gdy Rafa skończył 17 lat, ja o wszystkim decydowałem. Potem pojawił się Carlos Costa w roli menedżera. Potem do naszego teamu zbliżył się jego ojciec. Każdy z nich miał swoją opinię. Prawdą jest, że z roku na rok miałem coraz mniejszy wpływ na podejmowane decyzje, aż nastanie dzień, że nie będę miał na nic wpływu. Podróżowałem z Rafą przez tak wiele lat i teraz chcę wrócić do szkolenia młodzieży. Nasza akademia jest do tego idealnym miejscem - podkreślił.

Pod koniec ubiegłego roku do sztabu szkoleniowego Nadala dołączył - jako drugi trener - były hiszpański tenisista Carlos Moya. W styczniu dziewięciokrotny triumfator French Open, który w poprzednim sezonie zmagał się głównie z kłopotami zdrowotnymi, dotarł do finału Australian Open.

Rzecznik prasowy 30-letniego zawodnika Benito Perez w rozmowie z agencją AFP decyzję Toniego Nadala ocenił jako niespodziewaną. - Jego słowa są dla nas pewnego rodzaju zaskoczeniem. Jeśli tak powiedział, to tak pewnie myśli. Porozmawiam z Rafą o tym w najbliższych dniach. Nie sądzę, byśmy szybko podali jakieś informacje na ten temat - zaznaczył Perez.