Kibice St. Pauli naśmiewali się z ofiar II wojny światowej...
Podczas meczu 2. Bundesligi FC St. Pauli - Dynamo Drezno, kibice gospodarzy wywiesili kontrowersyjne transparenty nawiązujące do bombardowania Drezna. Według prezesa Dynama, było to naśmiewanie się z ofiar II wojny światowej.
St. Pauli to bardzo specyficzny klub. Położony w hamburskiej dzielnicy czerwonych latarni, swego czasu wspomagany przez prostytutki, ostatnio na jego trybunach powiewają tęczowe flagi. Jak się już można domyślić - to klub lewicowy. Jego kibice wyróżniają się na tle niemieckich ultrasów, którzy w większości wyznają poglądy prawicowe. W efekcie awantury z udziałem "Piratów" nie są niczym nadzwyczajnym.
Tym razem kibice z Hamburga, jak sami twierdzą, chcieli ostrzec przed grupami faszystowskimi i w tym celu podczas meczu z Dynamem wywiesili kilka transparentów nawiązujących do bombardowania Drezna (według nich, prawicowe partie traktują to wydarzenie instrumentalnie). Jedno z haseł głosiło: "Już wasi dziadkowie spalili się za Drezno - przeciwko niemieckiemu mitowi ofiar.".
"Schon eure Großeltern haben für Dresden gebrannt. Gegen den deutschen Opfermythos!"#fcspsgd pic.twitter.com/46gg00YUsZ
— specialuninvited (@HolgerHummel) 12 February 2017
Gest ten był o tyle symboliczny, że mecz z Dynamem miał miejsce 12 lutego, a na noc z 13 na 14 lutego przypadała 72. rocznica bombardowania, w wyniku którego zginęło około 25 tysięcy mieszkańców Drezna. Tragedia sprzed lat do tej pory wzbudza nad Renem ogromne emocje. Przypomnijmy, że drezdeńczycy ponieśli śmierć wskutek dywanowych nalotów połączonych sił brytyjsko-amerykańskich. Był to 1945 rok, schyłek II wojny światowej.
Zachowanie kibiców St. Pauli było dla opinii publicznej prawdziwym szokiem. - To nie ma nic wspólnego z dobrym smakiem. Naśmiewanie się z ofiar wojny i przemocy przekracza wolność słowa - stwierdził prezes Dynama, Michael Born. Dochodzenie w sprawie kontrowersyjnych transparentów wszczęła ponadto Komisja Kontroli Niemieckiej Federacji Piłkarskiej - spekuluje się, że zachowanie kibiców będzie kosztowało St. Pauli krocie.
Oczywiście władze klubu już się do sprawy odniosły i stanowczo się od głoszonych przez fanów haseł odcięły. "Za zachowanie kibiców St. Pauli przepraszamy zarówno Dynamo Drezno, jego kibiców, jak i wszystkich bliskich ofiar bombardowania. Zostały przekroczone granice" - napisano na oficjalnej stronie "Piratów".
Sam mecz St. Pauli wygrało 2:0, a 90 minut na boisku spędził Waldemar Sobota.
