Trener Wisły: Jagiellonia to nie tylko Vassilijev

Jak przypomniał krakowski klub Popovic zadebiutował w drużynie "Białej Gwiazdy" 17 lipca 2015 r. w starciu z Górnikiem Zabrze, a premierowe trafienie zaliczył dwa miesiące później w potyczce z Podbeskidziem Bielsko-Biała. 27-letni pomocnik w wiślackich barwach rozegrał 50 spotkań, zdobył pięć bramek i zanotował dwie asysty.

 

Po 22 kolejkach w tabeli ekstraklasy wiślacy zajmują dziewiąte miejsce z dorobkiem 28 punktów. W pierwszym spotkaniu ligowym w 2017 r. pokonali u siebie Koronę Kielce 2:0, ale w następnym przegrali, na wyjeździe ze Śląskiem Wrocław 0:1.

 

"We Wrocławiu nasza gra była lepsza niż w starciu z Koroną. Musimy jednak poprawić skuteczność. Piłka nie chciała wpaść do bramki, mimo że mieliśmy dużo dogodnych okazji strzeleckich” - powiedział trener krakowskiej ekipy Kiko Ramirez podczas piątkowej konferencji prasowej w Myślenicach.

 

Przyznał, że jego ekipa musi poprawić też sposób rozgrywania stałych fragmentów gry, szczególnie rzutów rożnych. W pojedynku w stolicy Dolnego Śląska jego podopieczni wykonywali ich 15, a nie zdołali zdobyć gola.

 

„15 rożnych to rzeczywiście sporo. Pracowaliśmy jednak nad tym elementem bardzo dużo na ostatnich treningach i mam nadzieję, że będziemy groźniejsi po stałych fragmentach” - powiedział hiszpański szkoleniowiec.

 

Podkreślił, że w drużynie Jagiellonii wyróżnia się nie tylko Konstantin Vassiljev.

 

„Jest tam wielu groźnych piłkarzy i jej siłą jest nie tylko Vassilijev. Musimy zagrać przede wszystkim zespołowo - razem w ataku i razem w obronie - a wtedy nic nas nie zaskoczy” - dodał Ramirez.

 

Mecz w Krakowie rozpocznie się w sobotę o godz. 20.30. Jesienią, w Białymstoku Jagiellonia zwyciężyła 2:1.

Przejdź na Polsatsport.pl