Nice 1 Liga: Freddy Adu na testach w Sandecji!
W poniedziałek informowaliśmy, że Sandecja Nowy Sącz rozmawia ze słynnym Freddym Adu. Okazało się, że to nie plotki i niedoszły następca Pelego lada moment powinien być już w drodze do Polski, by przystąpić do testów medycznych.
Cały temat zaczął w poniedziałek na Twitterze Piotr Koźmiński z "Super Expressu". Z początku rzecznik prasowy Sandecji stwierdził, że to kompletna plotka i że o transferze Adu nikt w klubie nie ma bladego pojęcia. Później okazało się, że jednak coś na rzeczy jest, ale kontrakt i tak nie zostanie podpisany, bo Amerykanin chce za dużo pieniędzy. W końcu wieczorem ten sam rzecznik zdradził "Gazecie Krakowskiej", że 27-latek wybiera się do Nowego Sącza na testy.
– Jeśli je przejdzie, podpiszemy z nim kontrakt – stwierdził Dawid Ogórek.
Freddy Adu to piłkarz legendarny, chociaż niczego większego w futbolu nie osiągnął. Na swojego następcę namaścił go sam Pele - przez wiele lat czarnoskóry młodzian był w USA synonimem wielkiego talentu, chłopaka, z którym na miejsca zamieniłby się każdy nastolatek. Jak się jednak okazało - z dużej chmury mały deszcz. Po epizodach w Benfice Lizbona i AS Monaco, przyszedł czas na takie "potęgi", jak serbska Jagodina i fiński Kuopion Palloseura. Nie sprawdził się nigdzie...
Mimo wszystko, Adu w Sandecji to strzał w dziesiątkę. Chyba każdy chciałby zobaczyć tego chłopaka w akcji.