Polak zagra w LCS z xPeke?

E-sport
Polak zagra w LCS z xPeke?
fot. ESL

Wygląda na to, że najsłabszy zespół wiosennego splitu EU LCS szykuje poważne zmiany w swoim składzie. Mówi się o roszadach na aż trzech pozycjach: midlanera, wspierającego, a także dżunglera.

W kontekście tej ostatniej roli bardzo często przewija się nick polskiego leśnika, Jakuba „Cinkrof” Rokickiego, który miałby zastąpić Koreańczyka Kima „Wisdom” Tae-wana. Pewnym jest, że Polak, który obecnie reprezentuje barwy występującego w hiszpańskim LVP ThunderX3 Baskonia, otrzymał ofertę od outsidera EU LCS. Jednak z wpisu w mediach społecznościowych można wnioskować, że pierwotnie Cinkrof odrzucił propozycję. Tym niemniej niewykluczone, że ostatecznie polski zawodnik zmienił zdanie i jednak zobaczymy go wkrótce w barwach Origen. Przypomnijmy, że dżungler jest jedną z największych gwiazd LVP i MVP sezonu zasadniczego ubiegłego splitu rozgrywek. Obecnie jego ThynderX3 Baskonia jest liderem zmagań w hiszpańskiej lidze.


Na tym jednak nie koniec wieści dotyczących Origen. Szeregi fatalnie spisującej się do tej pory formacji opuścił już wspierający Aleksi „Hiiva” Kaikkonen, zaś następca Fina nie został jeszcze oficjalnie potwierdzony. Mogłoby się wydawać się, że naturalnym zmiennikiem 22-latka byłby rezerwowy support Origen, na co dzień występujący w Origen Espana, Ireneusz „Iluzjonist” Opaliński, ale wszystko wskazuje na to, że miejsce na dolnej alei drużyny zajmie ktoś inny. Mowa tutaj o… dotychczasowym midlanerze – Yoo „Naehyun” Nae-hyunie. Tymczasem na pozycji Koreańczyka ponownie zagrać miałby sam założyciel organizacji, legendarny midlaner Enrique „xPeke” Cedeno Martinez, dla którego byłby to kolejny już powrót do profesjonalnego grania. Roszady dotyczące Naehyuna i xPeke nie zostały jednak jeszcze oficjalnie potwierdzone.


Czy wielkie zmiany wystarczą do tego, by katastrofalnie prezentujące się do tej pory Origen utrzymało się w stawce? Przypomnijmy, że obecnie formacja zajmuje ostatnie, piąte miejsce w grupie B z bilansem 0-6. Origen to jedyny zespół, który na wiosnę nie ugrał choćby jednej mapy. Wydaje się, że kluczowa dla losów zespołu będzie siódma kolejka, w której drużyna zmierzy się z Team ROCCAT oraz Giants. Bezpośredni rywal OG w walce o bezpieczne, czwarte miejsce - Team Vitality – legitymuje się obecnie wynikiem 1-5.

Rafał Fiodorow
Przejdź na Polsatsport.pl

PolsatSport.pl w wersji na telefony z systemem Android i iOS!

Najnowsze informacje i wiadomości na bieżąco, gdziekolwiek jesteś.

Komentarze

Przeczytaj koniecznie