Ozil wspomina współpracę z Mourinho. "On mnie wyzywał"
Jose Mourinho bardzo często podkreślał, że Mesut Ozil jest najlepszą "dziesiątką" na świecie i to mimo kilku wad. Jak się okazało, ich relacja nie zawsze była kolorowa. Niemiec przyznał, że Portugalczyk potrafił skrytykować go w dosadnych słowach.
Już 16 marca w Niemczech pojawi się biografia zawodnika o tytule "Magia gry". W związku z nadchodzącą premierą, fragmenty książki zostały opublikowane w sieci. Ciekawym wątkiem jest kłótnia Mesuta Ozila z trenerem Realu Madryt Jose Mourinho. Ich współpraca trwała trzy lata, w trakcie której "Królewscy" sięgnęli po mistrzostwo Hiszpanii, Puchar Króla oraz Superpuchar Hiszpanii. Latem 2013 roku Mourinho przeniósł się do Chelsea, a chwilę później Ozil powędrował do Arsenalu.
Dla Portugalczyka Ozil zawsze był najlepszym ofensywnym pomocnikiem świata, lecz to nie znaczy, że nie było między nimi żadnej kłótni. Podczas bliżej nieokreślonego spotkania ligowego Mourinho zarzucił piłkarzowi zerowe zaangażowanie oraz brak walki z przeciwnikami. - Myślisz, że dwa piękne podania wystarczą? Myślisz, że jesteś tak dobry, że 50% wystarczy? - pytał retorycznie. Niemiec nie dał się jednak sprowokować, tyle że po chwili musiał przyjąć kolejne "ciosy".
Mourinho czekał, czekał i tylko spoglądał na Ozila, który po chwili cisnął koszulką w Portugalczyka. To wcale go nie zezłościło - sprawiło tylko, że był jeszcze bardziej szyderczy. - Co, już się poddajesz? Jesteś tchórzem. Czego chcesz? Schować się pod pięknym i gorącym prysznicem? Mam ci wsmarować szampon we włosy? Chcesz być sam? A może chcesz wyjść na boisko i pokazać, co potrafisz? - pytał.
Ozil uciekł jednak pod prysznic i w drugiej połowie nie zagrał. Później przeprosił kapitana Realu Madryt Sergio Ramosa, a następnie pogodził się z Mourinho. Do teraz posiada o nim dobre zdanie.
Komentarze