Trener Wisły Kraków: Musimy grać swoje
- Bez względu na zmiany w Piaście zespół musi grać swoje - uważa szkoleniowiec Wisły Kiko Ramirez. Jego piłkarze w sobotę czeka wyjazdowy mecz ekstraklasy z drużyną z Gliwic, której trenerem został w piątek Dariusz Wdowczyk, do niedawna opiekun krakowian.
Wdowczyk zastąpił Radoslava Latala, z którym gliwicki klub rozstał się w czwartek.
Kiedy pojawia się nowy trener, drużyna zawsze chce dać z siebie wszystko. Można śmiało powiedzieć, że i tak byłoby już trudno, ponieważ po takiej "czarnej" serii piłkarze szczególnie chcą się zrehabilitować i widać w nich sportową złość - powiedział hiszpański trener "Białej Gwiazdy" podczas piątkowej konferencji prasowej w centrum treningowym w podkrakowskich Myślenicach.
Gliwiczanie po trzech wiosennych porażkach, a łącznie pięciu z rzędu, spadli na przedostatnią lokatę w tabeli.
Jak podkreślił Ramirez, jego drużyna musi także wygrywać na wyjeździe, a w tym sezonie trzy punkty poza swoim stadionem zdobyła tylko raz - 1 października 2016 pokonała w Płocku swoją imienniczkę 3:2.
- Domowe zwycięstwa nic nam nie dadzą. Ciągle staramy się udoskonalać różne elementy, strategie, grę w defensywie i w ofensywie i myślę, że jesteśmy na dobrej drodze - powiedział Ramirez.
Wiślacy w tabeli zajmują siódme miejsce w dorobkiem 31 punktów, sobotniego (godz. 20.30) rywala wyprzedzają o dziewięć.
We wrześniu krakowianie pokonali u siebie Piast 1:0, a "złotą" bramkę zdobył Patryk Małecki.
Przejdź na Polsatsport.pl
Komentarze