PlusLiga: Asseco Resovia wyrwała zwycięstwo w Olsztynie
W meczu 25. kolejki PlusLigi siatkarze Indykpolu AZS Olsztyn przegrali z Asseco Resovią 2:3. Gospodarze wygrali dwie pierwsze odsłony, ale w trzech kolejnych górą była ekipa z Podkarpacia.
W 25. kolejki PlusLigi doszło do starcia dwóch kandydatów do walki o medale. Druga w tabeli Asseco Resovia pojechała do Olsztyna, by walczyć z tamtejszym Indykpolem AZS. Podopieczni trenera Andrei Gardiniego – jedna z rewelacji obecnego sezonu – zajmowali przed tym spotkaniem piąte miejsce w ekstraklasie, tracąc do Resovii trzy punkty.
Premierową odsłonę lepiej rozpoczęli olsztynianie. Szczelny blok dał im prowadzenie 4:1 i choć goście szybko odrobili straty (5:5), w środkowej części seta siatkarze Indykpolu AZS znów zaczęli budować przewagę. Pomogła im dobra zagrywka, którą odrzucili rywali od siatki. Ekipa z Podkarpacia nie potrafiła znaleźć recepty na rywali, sytuację utrudniały kłopoty ze skończeniem ataków. W końcówce siatkarze Indykpolu AZS mieli już znaczącą zaliczkę (18:12, 20:15) i bez kłopotów wygrali seta. Wojciech Włodarczyk skutecznym atakiem ustalił wynik tej partii na 25:19.
Druga odsłona była bardziej wyrównana. Obie ekipy długo toczyły zaciętą walkę punkt za punkt i losy tej partii rozstrzygnęła dopiero emocjonująca końcówka. Jochen Schoeps skutecznym atakiem wyrównał na 23:23, ale dwa decydujące punkty – po błędach rywali – zdobyli gospodarze: najpierw w aut zaserwował Bartłomiej Lemański, a po chwili seta zakończył autowy atak Johna Perrina.
Dłuższa przerwa wpłynęła ożywczo na podopiecznych trenera Andrzeja Kowala, którzy na początku trzeciego seta dyktowali warunki na parkiecie (5:8, 7:13). Gospodarze skrócili dystans dzięki dobrym zagrywkom Jana Hadravy (11:13), później jednak przegrali aż siedem akcji z rzędu (13:22), popełniając serię błędów własnych. W całym secie olsztynianie oddali rywalom po błędach aż 12 punktów! Seria wygranych przez Resovię akcji przesądziła o losach seta, którego zakończył skuteczny atak Marko Ivovicia.
W czwartym secie, po wyrównanym początku (5:5), znów przewagę uzyskali przyjezdni (5:7, 7:12). Resovia, podobnie jak w poprzednim secie dyktowała warunki, a błędy własne rywali znów ułatwiały im zadanie. Blok dał przyjezdnym piłkę setową (20:24), a po skutecznym ataku Ivovicia (21:25) obie ekipy mogły się już przygotowywać do tie-breaka. Rozpędzeni goście lepiej rozpoczęli decydującą partię (2:5). Po asie serwisowym Adriana Buchowskiego gospodarze złapali kontakt z rywalami (5:6), ale przy zmianie stron trzy oczka zaliczki znów mieli przyjezdni. Po punktowej zagrywce Thibault Rossarda było już 6:10, a siatkarze z Rzeszowa spokojnie dowieźli przewagę do końca. Dawid Dryja i Rossard zdobyli decydujące punkty (10:15). MVP: Fabian Drzyzga.
Wygrywamy w Olsztynie! #GoSovia pic.twitter.com/F0knbdsbwE
— Asseco Resovia (@AssecoResovia) 4 marca 2017
Indykpol AZS Olsztyn – Asseco Resovia Rzeszów 2:3 (25:19, 25:23, 17:25, 21:25, 10:15)
Indykpol AZS: Jan Hadrava, Daniel Pliński, Aleksander Śliwka, Wojciech Włodarczyk, Paweł Woicki, Miłosz Zniszczoł – Michał Żurek (libero) oraz Hidde Boswinkel, Adrian Buchowski, Jakub Kochanowski, Ezequiel Palacios.
Asseco Resovia: Fabian Drzyzga, Batłomiej Lemański, Marcin Możdżonek, John Gordon Perrin, Thibault Rossard, Jochen Schoeps – Mateusz Masłowski (libero) oraz Dawid Dryja, Marko Ivovic, Thomas Jaeschke, Lukas Tichacek.
