Kobryn: Mamy dłuższą ławkę rezerwowych niż ekipa z Turcji

Do półfinału awansuje zespół z lepszym bilansem zwycięstw, bądź małych punktów w dwumeczu. Rewanż odbędzie się w Antiochii 10 marca. Prowincja Hatay leży w południowej Turcji nad Morzem Śródziemnym. Od południa i wschodu graniczy z Syrią, z regionem miasta Aleppo.

 

Wisła i turecki klub rywalizowały w Eurolidze, ale nie zdołały zakwalifikować się do play off. Mistrzynie kraju uplasowały się na 6. pozycji w tabeli gr. A (bilans 5 zwycięstw - 9 porażek), zaś rywalki na 5. miejscu w gr. B (7-7).

 

- To zespół z Euroligi, więc wiadomo, jakiego poziomu się spodziewać. Bardzo mocna drużyna, z czterema, pięcioma silnymi zawodniczkami z podstawowego składu oraz słabszymi zmienniczkami. To rywal w naszym zasięgu, ale nie wybiegamy w przyszłość. Bardzo nie lubię wyprzedzać faktów. Wiadomo, że każdy chce walczyć o puchar, ale musimy zrobić ten pierwszy krok w ćwierćfinale. Jesteśmy szczęśliwe, że gramy dalej w pucharach. W tych rozgrywkach widzimy więcej szansy na sukces niż gdyby przyszło nam walczyć w ćwierćfinale Euroligi z czwartej pozycji w gr. A z UMMC Jekaterynburg - powiedziała Kobryn, która w Eurolidze notowała średnio 14,4 pkt i 7,7 zbiórek.

 

Największą gwiazdą Hatay i czołową zawodniczką Euroligi jest amerykańska środkowa Courtney Paris - była liderką sezonu zasadniczego pod względem średniej zbiórek (14,0) i zdobywała 15,9 pkt (5. pozycja w rankingu najskuteczniejszych). Ma 193 cm wzrostu i potężną budowę ciała. Kobryn zdaje sobie sprawę, że szykuje się ciężka walka.

 

- Paris to jedyny klasyczny center zespołu Hatay, o bardzo dobrych walorach fizycznych i umiejętnościach. Mamy więcej zawodniczek podkoszowych, więc trzeba będzie ją odcinać od podań, bo jak dostanie piłkę to już będzie bardzo trudno ją zatrzymać - oceniła.

 

W tureckiej drużynie występuję także znana z polskich parkietów Białorusinka Katsiaryna Snicyna (średnio 10,8 pkt w meczu). Najskuteczniejszą koszykarką ekipy z Antiochii jest Rosjanka Marina Bas - 17,8 pkt i 6,8 zbiórek.

 

-Grałam przeciw Katsiarynie w polskiej lidze i meczach reprezentacji. To silna dynamiczna koszykarka, mająca dobry rzut za trzy punkty. Może grać jako niska i silna skrzydłowa. Na nią też trzeba będzie uważać, podobnie jak na Marynę Bas i australijską rozgrywającą Natalie Hurst - podkreśliła Kobryn.

 

Wisła, lider tabeli ekstraklasy, w ostatnich pięciu dniach rozegrała dwa mecze ligowe - pokonała wicemistrza Artego Bydgoszcz 71:64 i uległa niespodziewanie w Gorzowie Wlkp. AZS AJP 78:83. Hatay zajmuje 6. pozycję w tabeli ligi tureckiej z bilansem 10-9.

 

Kobryn cieszy się, że zespół Wisły może grać i trenować w pełnym składzie.

 

- W końcu wszystkie zawodniczki są w pełni sił. Jest większa rotacja. Jesteśmy silne psychicznie. Większość z nas grała już w meczach o stawkę, więc wie, że oprócz przygotowania taktycznego i fizycznego równie ważna w takich spotkaniach jest "głowa". Będziemy maksymalnie skoncentrowane i wierzę, że zregenerowane po trudnych meczach ligowych w ostatnich dniach - dodała.

 

W 1/4 finału PE znalazły się cztery zespoły euroligowe i cztery najlepsze z tych rozgrywek. W tym gronie są aż cztery ekipy tureckie.

Przejdź na Polsatsport.pl