Tybura zmierzy się z byłym mistrzem UFC! Arlovski rywalem Polaka w Singapurze
Marcin Tybura po dwóch dużych nokautach wyraźnie urósł w oczach organizatorów i fanów UFC, a teraz czeka go największa walka w karierze. Rywalem polskiego ciężkiego będzie Andrei Arlovski, czyli były mistrz i prawdziwa legenda organizacji. Do walki ma dojść na gali UFC Fight Night 110 w Singapurze.
Marcin Tybura (15-2, 7 KO, 6 sub) ma za sobą świetny 2016 rok, który przyniósł mu debiut i pierwsze wygrane walki w największej na świecie organizacji UFC. Polak co prawda przegrał w debiutanckiej walce za oceanem z Timothym Johnsonem (11-3, 5 KO, 4 sub), jednak dwa kolejne nokauty (z Viktorem Pestą i Luisem Henrique Barbosa) umocniły jego pozycję w kategorii ciężkiej. Wysokie kopnięcie , którym wykończył Czecha zostało nawet nagrodzone.
Wszystko wskazuje na to, że "Tybur" nowy rok rozpocznie od mocnego uderzenia. Włodarze UFC zapowiadali przydzielenie Polakowi rywala z pierwszej dziesiątki, jednak mało kto spodziewał się tak wielkiego nazwiska. Andrei Arlovski (25-14-1, 17 KO, 3 sub) to niezwykle doświadczony zawodnik, który zdobył pas mistrzowski w lutym 2005 roku.
W swojej bogatej karierze mierzył się między innymi z Fiodorem Jemieljanienką (36-4-1, 11 KO, 17 sub), Stipe Miociciem (16-2, 12 KO, 1 sub) czy Fabricio Werdumem (21-6-1, 6 KO, 10 sub), jednak ostatnio 38-latek jest na równi pochyłej. Cztery kolejne porażki (z Miociciem, Alistairem Overeemem, Joshem Barnettem i Francisem Ngannou) kosztowały go spadek w hierarchii ciężkich. Wciąż jednak pokonanie tak uznanego rywala byłoby dla Tybury niezwykłym krokiem naprzód.
Do walki ma dojść na gali UFC Fight Night 110 w Singapurze, która odbędzie się 17 czerwca.
Przejdź na Polsatsport.plHeavyweights on deck! @AndreiArlovski vs. @MarcinTybura lined up for #UFCSingapore. pic.twitter.com/7kxgYNSEBd
— UFC Europe (@UFCEurope) 28 marca 2017